Polacy pokonali Kanadyjczyków 3:1 (20:25, 25:20, 25:18, 26:24) i zajęli trzecie miejsce w grupie D mistrzostw świata U21 w Bahrajnie. Już wcześniej stracili szanse na awans do kolejnej rundy.
Juniorska kadra Polski do Bahrajnu pojechała z dużymi nadziejami na medal. Przed dwoma laty w finale pokonała Kubańczyków i zdobyła trzeci złoty medal mistrzostw świata U21. Tym samym przerwała też dominację Rosjan, którzy wygrywali w turnieju tej rangi aż trzy razy z rzędu (2011, 2013, 2015).
Polacy już po dwóch meczach tegorocznych mistrzostw świata wiedzieli, że nie obronią tytułu. Po porażkach z Brazylią 1:3 i Włochami 0:3 stracili szanse na awans do najlepszej „ósemki” i z Kanadą grali jedynie o trzecie miejsce w grupie D.
W pierwszym secie zawodnicy trenera Michała Bąkiewicza ulegli ekipie z Ameryki Północnej 20:25. W drugiej odsłonie spotkania sytuacja się odwróciła i to reprezentacja Polski wygrała 25:20. Prawdziwy popis dobrej gry biało-czerwoni dali w trzeciej partii. Szybko wypracowali dużą przewagę, utrzymali ją do samego końca i wygrali 25:18. W ostatnim secie nie było już tak łatwo. Kanadyjczycy dotrzymywali kroku polskim siatkarzom i sprawili im trochę kłopotów. Ostateczne Polacy wygrali na przewagi 26:24 i zamknęli całe spotkanie w czterech setach.
W dalszej części turnieju Polacy powalczą maksymalnie o dziewiąte miejsce. W grupie H, do której w drugiej rundzie mistrzostw świata trafili młodzi siatkarze, są też Kuba, Maroko oraz Tunezja. Następny mecz biało-czerwonych w poniedziałek.
Mistrzostwa świata U21, 3. mecz grupy D: Polska – Kanada 3:1
Skład Polaków: Remigiusz Kapica 18, Kamil Kosiba 10, Bartłomiej Zawalski 9, Bartosz Firszt 8, Wiktor Rajsner 7, Mateusz Janikowski 7, Rafał Prokopczuk 3, Wiktor Nowak, Jakub Czerwiński, Mateusz Poręba, Filip Grygiel, Kamil Szymura.
Trener Polaków: Michał Bąkiewicz