Reprezentacja Polski na żużlu zajęła drugie miejsce w zawodach Speedway of Nations. Biało-czerwoni musieli uznać w finale wyższość Rosjan, którzy obronili tytuł sprzed roku.
Speedway of Nations to mistrzostwa świata par. Zawody zastąpiły rozgrywany przez wiele lat Drużynowy Puchar Świata. Pierwsza edycja miała miejsce przed rokiem we Wrocławiu.
Turniej składa się z dwóch dni. Po zsumowaniu punktów druga i trzecia drużyna w klasyfikacji bierze udział w biegu ostatniej szansy. Najlepszy zespół ma zapewniony awans do finału, czyli minimum srebrny medal.
Polacy okazali się najlepsi po dwóch dniach rywalizacji. Zawodnicy Marka Cieślaka uzbierali 47 punktów. Większość wywalczył Bartosz Zmarzlik, który do niedzielnego finału dał pokonać się tylko Emilowi Sajfutdinowowi.
Zmarzlik zdobył w dwunastu wyścigach aż 35 punktów. Po sześć dołożyli Patryk Dudek i junior Maksym Drabik. W drugim dniu zawodów nie wystartował Maciej Janowski, który poobijał się w sobotę. Zawodnik Betardu Sparty Wrocław kończył biegi na ostatnich pozycjach.
Biało-czerwoni mogli wybrać przed finałem pola startowe. Zmarzlik i Dudek zdecydowali się na drugie i czwarte. To okazało się błędem. Przegrali moment startowy z Sajfutdinowem i Artiomem Łagutą, których nie byli w stanie dogonić na dystansie. W rosyjskim zespole punkty zdobywał też Gleb Czugunow.
Rosjanie obronili tym samym tytuł, który wywalczyli w pierwszej edycji Speedway of Nations we Wrocławiu. Polacy przed rokiem zakończyli zawody na trzeciej pozycji.