| Koszykówka / Rozgrywki ligowe
Ostatnie dwa sezony Stelmet Enea BC zakończył bez medalu. Do powrotu na szczyt zespół z Zielonej Góry ma doprowadzić Chorwat Żan Tabak, który został nowym szkoleniowcem. Mistrz NBA z 1995 roku zastąpił na stanowisku Czarnogórca Igora Jovovicia.
Tabak pracował już w Polsce – w 2012 roku objął Trefla Sopot, ówczesnego wicemistrza Polski. Jego przygoda z ekipą z Trójmiasta nie trwała długo, bowiem po ośmiu meczach PLK dostał propozycję nie do odrzucenia – zgłosiła się po niego Caja Laboral Vitoria, która występowała w Eurolidze.
Chorwat ma za sobą bardzo udaną karierę zawodniczą. Z reprezentacją wywalczył wicemistrzostwo olimpijskie w 1992 roku, a trzy lata później został mistrzem NBA z Houston Rockets, grając u boku m.in. Hakeema Olajuwona i Clyde'a Drexlera.
Jak trener prowadził także Sant Josep Girona, Monakit Fuenlabrada, Maccabi Tel-Aviv i Real Betis Sewilla. Był także asystentem w Realu Madryt. Zespół z Zielonej Góry zawsze walczy o najwyższe cele w kraju, dlatego nowy szkoleniowiec ma przed sobą jeden cel – odzyskanie mistrzostwa Polski.
Ostatnie dwa sezony Stelmet zakończył bez medalu. To spore rozczarowanie dla właściciela Janusza Jasińskiego i sympatyków klubu. Jaka była przyczyna słabej postawy zespołu? Koszykarze nie mają wątpliwości.
– Trener Jovović? Nie wierzę, że zdobędziemy medal z nim na ławce trenerskiej, ale poczekajmy do końca sezonu – mówił jeden z zawodników zielonogórzan jeszcze przed fazą play off.
– To jedyny trener w mojej karierze, od którego absolutnie niczego się nie nauczyłem – mówił inny z koszykarzy Stelmetu, też jeszcze w trakcie sezonu.
Skoro szkoleniowiec nie miał autorytetu wśród zawodników, można zapytać dlaczego władze nie zdecydowały się na zmianę wcześniej?
Pytanie zasadne, ale nie można się dziwić zarządowi klubu. Po pierwsze trenera można rzetelnie ocenić po całym sezonie, po drugie był bliski wywalczenia brązowego medalu, a po trzecie sezon wcześniej zdecydowano się na zmianę coacha w trakcie rozgrywek i finalnie też nie wyszła ona na dobre.
Dla Stelmetu czas na nowe wyzwania, z doświadczonym trenerem u steru. Zadanie łatwe nie będzie, bo zespół z Zielonej Góry znów czeka rywalizacja na dwóch frontach – w Energa Basket Lidze i Lidze VTB.
85 - 67
WKS Śląsk Wrocław
104 - 109
Trefl Sopot
85 - 92
MKS Dąbrowa Górnicza
73 - 70
King Szczecin
84 - 92
Anwil Włocławek
97 - 82
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
73 - 102
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
81 - 104
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
84 - 86
Polski Cukier Start Lublin
58 - 62
Anwil Włocławek