Zwrot akcji u Rodrigueza. Chce go klub z Madrytu
Zinedine Zidane ma o czym myśleć. Jego zespół wygląda fatalnie w defensywie: wcześniej stracił trzy bramki w starciu z Bayernem, dwie z Arsenalem, a teraz aż siedem w meczu z Atletico.
Drużyna Diego Simeone strzelanie rozpoczęła bardzo szybko, bo już w pierwszej minucie Diego Costa otrzymał precyzyjne podanie w pole karne i sprytnym strzałem pokonał Thibaut Courtois. Chwilę później do zagrania z bocznego sektora dopadł Joao Felix i to właśnie kupiony latem Portugalczyk strzelił drugiego gola.
Po 20 minutach było już 3:0 – obrońcy nie upilnowali Angela Correi, a ten swobodnie przyjął piłkę w polu karnym, obrócił się i precyzyjnie kopnął w stronę dalszego słupka. Po pół godzinie gry Atletico wygrywało 4:0, a swoją drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Costa.
Ten sam piłkarz jeszcze przed przerwą trafił z rzutu karnego, a w 51. minucie po raz czwarty pokonał belgijskiego bramkarza i tym samym Atletico wygrywało już... 6:0. Honorowego gola strzelił Nacho, ale w 70. minucie odpowiedział Vitolo. Królewscy zdołali trafić jeszcze dwukrotnie za sprawą Karima Benzemy i Javiego Sancheza.
Obie drużyny kończyły rozgrywane na MetLife Stadium w New Jersey spotkanie w osłabieniu – w drugiej połowie czerwone kartki obejrzeli Costa oraz Dani Carvajal. Dla Atletico było to drugie zwycięstwo podczas ICC, dla Realu – druga porażka.
Real Madryt – Atletico Madryt 3:7 (0:5)
Bramki: Nacho 59, Benzema 85-k, Hernandez 85 – Costa 1, 28, 45-k., 51, Joao Felix 8, Correa 19, Vitolo 70
Real: Courtois (46. Navas) – Odriozola (46. Carvajal), Nacho, Ramos (62. Hernandez), Marcelo (62. De la Fuente) – Modrić (62. Kubo), Kroos, Isco (62. Rodrygo) – Vinícius (46. Lucas), Jović (30. Benzema), Hazard (62. Bale).
Atletico: Oblak – Trippier (66. Munoz), Savić (66. Felipe), Hermoso, Lodi – Saul (67. Herrera), Koke (66. Llorente), Joao Felix (67. Vitolo), Lemar (67. Sanabria) – Costa, Morata (13. Correa).
Czerwone kartki: Dani Carvajal (Real, 64. minuta) – Diego Costa (Atletico, 64. minuta).