| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Kibice Wisły Kraków z niecierpliwością oczekują na powrót Jakuba Błaszczykowskiego na boiska PKO Ekstraklasy. Wiele wskazuje na to, że zdarzy się to już w ten weekend.
Błaszczykowski po raz ostatni wybiegł na boisko w połowie kwietnia. To była pierwsza kolejka rundy finałowej. Wisła trafiła do grupy spadkowej i wcale nie była więc pewna utrzymania w Ekstraklasie. Błaszczykowski zagrał w wyjazdowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Wyszedł na boisko z kontuzją, bo już w meczu z Legią doznał złamania palca u stopy. Po dwóch meczach pauzy zagrał z Miedziowymi, by pomóc drużynie, w Lubinie strzelił nawet gola, ale na niewiele się to zdało, bo Biała Gwiazda przegrała 1:3.
To był ostatni mecz Kuby w tamtym sezonie. W maju przeszedł operację kontuzjowanego palca i od razu wiadomo było, że nie będzie mógł wziąć udziału w czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Według wstępnych prognoz, miał stracić też początek okresu przygotowawczego, ale oczekiwano, że pod koniec czerwca wróci do treningów z zespołem. Tak się nie stało. Gdy Wisła szlifowała formę na zgrupowaniu w Warce, Błaszczykowski wciąż trenował indywidualnie. Do zdrowia wracał pod okiem nowego trenera w Wiśle, Leszka Dyji – specjalisty od tego typu powrotów. Mimo to rehabilitacja przebiegała wolniej niż przypuszczano, ale postanowiono niczego nie przyspieszać.
Trzy pierwsze mecze Wisły w tym sezonie zobaczył w roli kibica. Plaga kontuzji sprawiła, że Wisła wygrała dopiero w trzeciej kolejce. Na meczu z Górnikiem Zabrze (1:0) Błaszczykowski pojawił się w towarzystwie brata Dawida i po raz kolejny obejrzał mecz z trybun. Po zakończeniu spotkania zajrzał do szatni, by pogratulować kolegom, ale dziennikarzom nie chciał zdradzać, kiedy wróci na boisko.
Sześć wiślackich ekip stanęło do walki o tytuł najlepszej drużyny w siatkonogę. ⚽️🏐 Nie mogło również zabraknąć pucharu dla zwycięzców! 🏆
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) August 7, 2019
Więcej na: https://t.co/2ow8IhilPU 📸 pic.twitter.com/9ITigtzdY2
Zrobił to Paweł Brożek. – Kuba wraca. Mam nadzieję, że w meczu z Pogonią pomoże drużynie, bo jest już w treningu i wygląda coraz lepiej. Na pewno nie przytył – powiedział napastnik Wisły po spotkaniu z Górnikiem.
W czwartek informacje te w trakcie konferencji prasowej potwierdził trener Maciej Stolarczyk. – Kuba jedzie z nami do Szczecina – powiedział. Ale miał też złe informacje – z powodu urazów w sobotnim meczu zabraknie Vullneta Bashy i Kamila Wojtkowskiego. W obu przypadkach starta jest bardzo duża. Basha to mózg zespołu Stolarczyka, człowiek, który umiejętnie reguluje grę zespołu Wisły. Wojtkowski natomiast to 21-latek i to dzięki jego obecności na boisku krakowianie spełniają przepis o młodzieżowcu.
Kto go zastąpi w Szczecinie? W tym sezonie spośród młodzieżowców na boisku w zespole Wisły pojawili się jeszcze Aleksander Buksa (łącznie 17 minut) i Daniel Morys (3 minuty w spotkaniu z Lechią). Ani minuty nie zagrał jeszcze Patryk Plewka, a to on może zagrać w sobotę, szczególnie, że z gry wypada Basha. Stolarczyka czeka trudny orzech do rozgryzienia, bo Wisła jest w gronie klubów, które nie są zbyt dobrze przygotowane do przepisu o młodzieżowcu.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
Radomiak Radom