Wygrana (w końcu) w dobrym stylu. Legia Warszawa wciąż w grze o Ligę Europy

Bohater

Na uwagę zasługuje Paweł Stolarski, który strzelił gola i uchronił zespół przed utratą bramki wykopując piłkę sprzed linii. Jednak na miano gracza meczu zasłużył Walerian Gwilia, który miał gola i asystę. Poza tym świetnie rozgrywał i bardzo dobrze wykonywał stałe fragmenty gry.

Jak mogły paść bramki?

8' Luquinhas popełnił błąd w przyjęciu piłki w polu karnym. Gdyby nie to, miałby stuprocentową sytuację.
17' Spyros Natsos kopnął mocno z rzutu wolnego z ostrego kąta i trafił w poprzeczkę. Legioniści mieli wiele szczęścia.
32' Gwilia podał w szesnastkę do Sandro Kulenovicia, ten chciał być bardzo precyzyjny, ale nie trafił między słupki.
40' Kontratak gospodarzy, Giorgos Manousos ustawił piłkę na lewej nodze i strzelił na bramkę. Piłka po rykoszecie poleciała nieznacznie nad poprzeczką.
42' Kulenović zdecydował się na kopnięcie z dystansu, ale nie trafił w bramkę. Choć niewiele brakowało.
45' Apostolos Vellios był w świetnej sytuacji, posłał piłkę obok Majeckiego, a piłkę sprzed linii bramkowej wybił Paweł Stolarski.
49' Kulenović miał świetną okazję, ale zbyt anemicznie kopnął piłkę.
62' Gwilia pobawił się dryblingiem w szesnastce. Strzelił w kierunku bramki, lecz tym razem lepszy był bramkarz.
85' Carlitos, który pojawił się na boisku na końcówkę, miał wyborną okazję, lecz został przyblokowany

Co dalej?

Legia w czwartej rundzie eliminacji zagra ze zwycięzcą dwumeczu Glasgow Rangers – FC Midtjylland (w pierwszym spotkaniu było 4:2 dla Szkotów). Rewanżowy mecz w Glasgow w czwartek od godz. 20:40 w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej. Spotkania legionistów w czwartej rundzie także w Telewizji Polskiej.