Arne Senstad, przedstawiony w poniedziałek jako nowy selekcjoner polskich piłkarek ręcznych, jest zaskoczony, że Związek Piłki Ręcznej w Polsce oficjalnie poinformował o jego nominacji. – Nie podpisaliśmy jeszcze żadnej umowy – mówi w rozmowie z krajową prasą. Według informacji TVPSPORT.PL, Norweg chce pracować z biało-czerwonymi, ale nie ustalił jeszcze szczegółów swojego kontraktu. To stanie się na dniach.