Krzysztof Sulima nie zalazł się wśród czternastu koszykarzy, którzy polecieli do Chin i walczą o miejsce w meczowej dwunastce. Trener Mike Taylor podziękował środkowemu po turnieju towarzyskim w Pradze. To było małą niespodzianką, bo zawodnik Anwilu w eliminacjach wywiązywał się z powierzonych zadań. – Położyłem wszystko, co miałem na szali – powiedział TVPSPORT.PL.