Po raz pierwszy w historii w finałach koszykarskich mistrzostw świata wystąpią 32 zespoły. Przedstawiamy uczestników turnieju wraz z "gwiazdkową" oceną szans na sukces. Początek turnieju 31 sierpnia - transmisje w Telewizji Polskiej.
Grupa A
Polska
Po 52 latach znów na mistrzostwach świata. W sierpniowych sparingach zespół Mike’a Taylora raczej nie imponował, a w Chinach zabraknie jednego z najlepszych polskich koszykarzy XXI wieku – Macieja Lampego. Wystąpi jednak kilku doświadczonych na europejskich parkietach zawodników z Mateuszem Ponitką i Adamem Waczyńskim na czele. Wydaje się, że szczęście uśmiechnęło się do biało-czerwonych w trakcie losowania, gdyż ich grupowi rywale (poza Chinami) mają więcej kłopotów.
Siła: ***
Wybrzeże Kości Słoniowej
Na trzy tygodnie przed turniejem w zespole wybuchł strajk. Zawodnicy mieli dość zaniedbań ze strony federacji – nie otrzymali obiecanych pieniędzy, a sztab medyczny… nie miał odpowiednich medykamentów. Strony doszły do porozumienie i WKS wystąpi w Chinach. Wyniki sparingów oraz kiepski skład (głównie koszykarze z niższych lig francuskich) nie wróżą jednak niczego dobrego…
Siła: *
Wenezuela
Kolejna reprezentacja, która w ważnym momencie przygotowań popadła w konflikt z federacją. Wenezuelczycy są dość doświadczoną ekipą – uczestniczyli w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. W ich kadrze znajdują się jednak wyłącznie gracze z południowoamerykańskich lig. Prezentują zadziorną, nieco szaloną koszykówkę.
Siła: **
Chiny
Gospodarze będą zdeterminowani, aby wyjść z grupy z kompletem punktów. W kadrze mają wyłącznie zawodników z krajowej ligi. Chiny są stałym uczestnikiem igrzysk olimpijskich – nieprzerwanie od 1984 roku. W ostatnich latach ich reprezentacja nieco osłabła, ale mistrzostwa na własnych parkietach są idealną okazją, aby osiągnąć sukces.
Siła:***
Grupa B
Rosja
Czwarty zespół poprzedniego EuroBasketu powinien stoczyć ciekawą walkę o wyjście z grupy z Nigerią. Rosjanie będą musieli sobie radzić bez Aleksieja Szwieda, ale w ich składzie będą tacy zawodnicy jak Andriej Woroncewicz i Witalij Fridzon. Doświadczona Sborna wystąpi na mundialu po raz pierwszy od dziewięciu lat. Ćwierćfinał jest na pewno w jej zasięgu.
Siła:****
Argentyna
Za sprawą weterana – Luisa Scoli – na pewno pobiją kilka rekordów. Na rozgrzewkę zdobyli złoto tegorocznych igrzysk panamerykańskich. W zespole dominują zawodnicy z hiszpańskiej ekstraklasy. Facundo Campazzo (Real Madryt) odpowiada za rozegranie, a Patricio Garino (Baskonia) za strzeleckie popisy. Niektórzy eksperci widzą Argentynę w ćwierćfinałowym boju z Hiszpanią…
Siła****
Korea Południowa
Trzeci zespół mistrzostw Azji 2017 jest raczej skazywany na pożarcie w Wuhan. Zmienić tego nie może porażka blisko 30 punktami z Litwą w sparingu. Drużyna bazuje na zawodnikach z koreańskiej ligi. Jedynie dwóch ma powyżej dwóch metrów wzrostu. Wyjście z grupy byłoby sensacją.
Siła*
Nigeria
Wicemistrzowie Czarnego Lądu są od lat wiodącą marką w afrykańskim baskecie. Silny fizycznie i szybki zespół potrafi sprawić kłopoty niejednemu rywalowi. Walka Nigeryjczyków o awans z Argentyną i Rosją może być jednym z najciekawszych wydarzeń fazy grupowej mundialu.
Siła***
Grupa C
Hiszpania
Jedni z głównych faworytów. Z ostatnich dziesięciu EuroBasketów przywieźli dziewięć medali. Z ostatnich dziesięciu mundiali… jeden. Rudy Fernandez i Marc Gasol pamiętają triumf na japońskich parkietach w 2006 roku. Hiszpanie znajdują się w ścisłym gronie faworytów. Ricky Rubio, Willy Hernangomez, Juancho Henangomez, Sergio Llull. Armada.
Siła: *****
Iran
Zagrają na trzecim mundial z rzędu, ale w dwóch poprzednich wygrali łącznie dwa razy. Lepiej wiedzie im się oczywiście w azjatyckim czempionacie – do Chin przyjadą jako wicemistrzowie kontynentu. W sparingach przed turniejem potrafili pokonać Rosję. Są w stanie włączyć się w walkę o awans do drugiej rundy.
Siła: **
Portoryko
Stały uczestnik mistrzostw świata (nieprzerwanie od 1986 roku). Najlepszy zespół Ameryki Środkowej tym razem nie zabierze na turniej choćby jednego koszykarza NBA. Pod nieobecność J.J. Barrey na gwiazdę zespołu wyrasta Gian Clavell z madryckiego Estudiantes. Martwiące dla fanów Portoryko mogą być kiepskie wyniki w sparingach – porażki z Senegalem i Chorwacją U20.
Siła: **
Tunezja
Wobec słabości Portoryko stać ich na małą niespodziankę i awans z grupy. W Chinach zagra niesamowicie doświadczony i zgrany zespół – tylko dwóch Tunezyjczyków ma mniej niż 30 lat. W sparingach byli w stanie pokonać Łotwę i Polskę. Gwiazdą zespołu jest mierzący 217 cm Salah Merji z Dallas Mavericks.
Siła: ***
Grupa D
Angola
W siedemnastu kolejnych mistrzostwach Afryki zdobywali medale. Seria skończyła się w 2017 roku po zajęciu dopiero siódmego miejsca. Zespół trenuje obecnie Amerykanin William Voigt. Bazuje głównie na koszykarzach z ligi angolskiej. Drużyna narodowa ma za sobą kiepskie wyniki w sparingach. Uległa Litwie, Czechom i Portoryko.
Siła: *
Filipiny
Czołowy zespół Azji zagra na mundialu po raz drugi z rzędu. Liderem kadry jest niezmiennie Andray Blatche, który grał w Washington Wizards i Brooklyn Nets, a od czterech lat występuje w lidze chińskiej. Filipiny powinny, co najwyżej, powalczyć z Angolą o trzecie miejsce w grupie. Włochy i Serbia poza zasięgiem.
Siła: *
Włochy
Na mistrzostwa wracają po 13 latach. Italia wysłała do Chin zespół z wieloma gwiazdami. Marco Belinelli, Danilo Gallinari, czy Daniel Hackett pozwalają marzyć o najwyższych celach, ale wysokie towarzyskie porażki z Serbią (-32) i Grecją (-20) studzą nieco nastroje. Włochów na pewno stać jednak na ćwierćfinał.
Siła: ****
Serbia
Właściwie w każdym zestawieniu faworytów nie wypadają z czołowej dwójki. Aktualni wicemistrzowie świata i wicemistrzowie Europy. Mając w zespole: doskonałego Nikolę Jokicia (wybór do drużyny sezonu NBA), uniwersalnego Bogdana Bogdanovicia oraz Bobana Marjanovicia trzeba celować w złoto. W sierpniu grali doskonale w sparingach, triumfując między innymi w wyjazdowym starciu z Grecją.
Siła: *****
Grupa E
Turcja
Nad Bosforem wciąż wspominają domowy mundial, zakończony srebrem w 2010 roku. Od tamtego czasu kadra nie odniosła żadnego znaczącego sukcesu. Nie udało się nawet na rozgrywanym u siebie EuroBaskecie 2017. Tym razem Cedi Osman i Furkan Korkmaz są dwa lata starsi, a drużynę wspomoże Ersan Ilyasova. To powinno wystarczyć do zajęcia drugiego miejsca w grupie. Dalej nie będzie jednak łatwo.
Siła: ****
Czechy
Po raz pierwszy na mundialu od rozpadu Czechosłowacji. Liderem będzie Tomas Satoransky. Drużyna ma za sobą bardzo dobre występy w sparingach. Seryjne wygrane mogą się jednak skończyć w Chinach, bo los nie sprzyjał Czechom w losowaniu. Na początek USA, do tego dość groźna Japonia i mocna Turcja. O awans będzie bardzo trudno…
Siła: ***
USA
Kolejni świetni gracze wypadali z szerokiego składu na turniej. Ostateczna dwunastka to i tak najmocniejsza kadra spośród wszystkich uczestników. Na wygraną USA stawiają bukmacherzy. Wątpią statystycy – nikt dotąd nie zwyciężył na trzech mundialach z rzędu, a Amerykanie nie wygrali jeszcze mistrzostw na azjatyckim kontynencie (piąte miejsce w 1976 roku na Filipinach i trzecie w 2006 w Japonii). Zatem: do trzech razy sztuka?
Siła: *****
Japonia
Z jednej strony wspaniale jest zagrać na mundialu przeciwko USA. Z drugiej: Japończyków czeka potwornie trudne zadanie. W sparingach potrafili pokonać Niemcy i Nową Zelandię, a Rui Hachimura (Washington Wizards) trafiał ze znakomitą skutecznością. Pech w losowaniu znacznie ogranicza jednak szanse zespołu z Kraju Kwitnącej Wiśni. Młoda ekipa zbierze jednak na pewno sporo doświadczenia.
Siła: **
Grupa F
Grecja
Ostatni medal wielkiej imprezy zdobyli dziesięć lat temu – brąz EuroBasketu w Polsce. Wiele wskazuje na to, że niebawem sięgną po kolejny krążek. Wraz z grecką kadrą do Chin przyjechała największa gwiazda imprezy – Giannis Antetokounmpo. Genialny skrzydłowy ma w najbliższym czasie zostać największą postacią NBA. Wcześniej pora, aby poprowadzić reprezentację do sukcesu. Wśród pomocników między innymi jego brat Thanasis i armia ogranych w Eurolidze koszykarzy.
Siła: *****
Nowa Zelandia
Na pewno zatańczą hakę i… na pewno będą mieć problemy w obronie. Ponad 100 punktów dwukrotnie rzucili im Kanadyjczycy, a do 99 dobiła Japonia – mowa o sierpniowych sparingach. Wszystko wskazuje na to, że wciąż będą musieli żyć wspomnieniami o czwartym miejscu wywalczonym w 2002 roku. Zbyt silni rywale już w grupie.
Siła: **
Brazylia
Bardziej kojarzy się z futbolem, ale koszykarze z Kraju Kawy – podobnie jak piłkarze – wystąpili na wszystkich mundialach. Ostatni zakończyli na ćwierćfinale i zapewne podobne zamiary wiążą z turniejem w Chinach. Tym razem w składzie Brazylii jest dwóch graczy NBA Cristiano Felicio (Chicago) i Bruno Caboclo (Memphis). Do tego weterani: Marcelinho Huertas i Leandrinho Barbosa. Powinni wyjść z grupy, bo dysponują sporo większym doświadczeniem niż Czarnogóra.
Siła: ****
Czarnogóra
Witamy na mistrzostwach świata. W walce o awans potrafili odprawić silną Łotwę. Zespół oparty na dwóch wieżach. Nikola Vucević ma za sobą bardzo dobry sezon w Orlando Magic, a Bojan Dubljević błyszczał w Valencii. Czego spodziewać się po Czarnogórze w Chinach? Na pewno mało basketu z gatunku "run&gun". Raczej dużo pozycyjnego grania. Spory potencjał, ale grupa bardzo trudna.
Siła: ***
Grupa G
Dominikana
Gdyby tylko w składzie znaleźli się Al Horford i Karl-Anthony Towns… Dominikana nie będzie mogła jednak liczyć na swoje dwie największe gwiazdy w Chinach. Drużyna z Ameryki Środkowej zdołała postawić się w sparingu Grecji (nieznaczna porażka) i pewnie pokonać Chiny. Awans z grupy z Niemcami i Francją byłby jednak sensacją.
Siła: **
Francja
Mając w składzie Rudy’ego Goberta, Nando De Colo i Nicolasa Batuma trzeba mierzyć wysoko. – Byliby faworytem nawet z USA – ocenił trener Brazylii po sparingowej porażce z Francję. Dwa ostatnie turnieje Trójkolorowi (igrzyska 2016 i EuroBasket 2017) kończyli bez medalu. Sporo wskazuje na to, że o przepustkę do półfinału powalczą w Chinach z Grecją. Najmocniejsza z ekip wycenionych na cztery "gwiazdki".
Siła: ****
Niemcy
Czterech zawodników NBA i kilku uznanych w Europie sprawia, że będą bardzo groźni. Niemcy po kilku latach koszykarskiego kryzysu wyszli na prostą. Daniel Theis będzie chciał rządzić pod "deską", a Dennis Schroeder ma wszystko, aby stać się czołowym strzelcem turnieju. Młoda drużyna nie będzie faworytem przeciw Francji, ale najpewniej awansuje do drugiej rundy i stoczy w niej ciekawe boje.
Siła: ****
Jordania
Wraca na mundial po dziewięciu latach. Pierwszy występ zakończył się kompletem pięciu porażek. Podobny los może spotkać Jordanię w Chinach. Większość graczy występuje w rodzimej lidze. Jednym z wyjątków Ahmet Duverioglu – urodzony w Stambule, odebrał tureckie wykształcenie koszykarskie i dziś jest centrem Fenerbahce.
Siła: *
Grupa H
Kanada
W większości grup mieliby duże szanse na awans. Los przydzielił ich jednak do silnych Litwy i Australii. Dlatego zmagania w Dongguan zapowiadają się bardzo ciekawie. Kanadyjczycy będą bazować na trójce z ligi ACB – Kevin Pangos (Barcelona), Phill Scrub (Estudiantes) i Melvin Ejim (Unicaja). Pod koszem przewagę ma zdobyć center Orlando Magic – Khem Birch. To będzie ich pierwszy mundial w tym wieku.
Siła: ***
Senegal
Trzeci zespół ostatniego AfroBasketu. Silni fizycznie Senegalczycy będą najmocniej liczą na Maurice’a Ndora z Valencii i Mouhammada Fayego z Crvenej zvezdy. Poprzedni mundial zakończyli na 16. miejscu. Tym razem już w dniu losowania ich szanse na powtórkę stały się bardzo ograniczone. Być może jednak napsują krwi, któremuś z faworytów.
Siła: **
Litwa
Rzadko zdarza się, aby ten zespół nie dotarł chociaż do ćwierćfinału wielkiej imprezy. Tym razem poprzeczka zawieszona jest wyjątkowo wysoko. Trudna grupa, a następnie perspektywa gry z Niemcami i Francją… W sparingach Litwini prezentowali się jednak co najmniej dobrze, między innymi upokarzając na wyjeździe Finów 39 punktami. Jonas Valanciunas, Domantas Sabonis, a do tego między innymi Mantias Kalnietis i Mindaugas Kuzminskas. Bardzo mocna drużyna.
Siła: ****
Australia
Czwarty zespół ostatnich igrzysk postara się potwierdzić, że wynik z Rio nie był przypadkiem. Ponownie drużynę wspomogą doświadczeni na parkietach NBA: Aaron Baynes, Andrew Bogut, Joe Ingles, Patty Mills i Matthew Dellavedova, ale nie wiadomo dla ilu z nich będzie to ostatni mundial w karierze. Za Australią dwa cenne sparingi z USA, z których jeden udało się rozstrzygnąć na własną korzyść.
Siła: ****
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.