Rugby na wózkach poświęcił całe życie, pomógł wprowadzić polską reprezentację do światowej czołówki. Gdy rozpoczęła się walka o kwalifikacje do igrzysk paraolimpijskich Mateusz Wawczak usłyszał: "Stop". Bezduszne zapisy, a być może i zawiść konkurentów, sprawiły, że wyrzucono go z dyscypliny.