Po prawie miesiącu przerwy wraca Formuła 1. Najszybsi kierowcy świata rywalizować będą w Spa-Francorchamps na najdłuższym spośród wszystkich torów. Belgia szczególnie musi kojarzyć się Robertowi Kubicy. Dziewięć lat temu Polak po raz ostatni stanął tam na podium. Spa to jednak nie tylko trzecie miejsce naszego kierowcy. To obiekt, na którym działo się bardzo wiele – od świetnych manewrów wyprzedzania, przez niespodzianki, aż po największą zbiorową kraksę w historii F1.