Wenezuela będzie pierwszym rywalem polskich koszykarzy na mistrzostwach świata w Chinach. Historia pokazuje, że inauguracyjne spotkanie jest kluczowe w kontekście dalszych losów biało-czerwonych na wielkich turniejach. O zwycięstwo z drużyną z Ameryki Południowej nie będzie jednak tak łatwo, jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Przeciwnicy grają nie tylko o wyjście z grupy, ale też lepszą sportową przyszłość. Transmisja w sobotę od godz. 9:15 w TVP Sport, aplikacji i TVP Sport. Mecz również od 9:50 w TVP1.
Mimo że Wenezuela jest stałym uczestnikiem wielkich koszykarskich imprez, awans na mistrzostwa świata odebrano bardzo entuzjastycznie. Kraj zmaga się z dużymi problemami politycznymi, a co za tym idzie – organizacyjno-ekonomicznymi. Nie inaczej jest z koszykarską federacją, która już podczas eliminacji miała kłopoty, by zapewnić sztabowi szkoleniowemu odpowiednie warunki.
Co ciekawe, mimo problemów federacji, na spore apanaże może liczyć trener Fernando Duro. – Zarabia około 40 tysięcy dolarów rocznie. Bardzo dobrze zna rodzimych zawodników, bo prowadził Marinos de Anzoategui i Guaros de Lara – tłumaczy William Muvdi, redaktor naczelny portalu dosquintetos.com.
W eliminacjach Wenezuelczycy osiągnęli kilka znaczących wyników. Pokonali m.in. Brazylijczyków i Kanadyjczyków na własnym parkiecie. Trzeba jednak pamiętać, że w tych drużynach nie mogli wystąpić zawodnicy klubów NBA i Euroligi. Sobotni rywale biało-czerwonych nie mieli takich problemów. Czołowym koszykarzem, który gra poza granicami kraju jest Gregory Vargas. Rozgrywający reprezentował w minionym sezonie barwy Maccabi Haifa.
Problemy wróciły jak bumerang już po wywalczeniu kwalifikacji. Sytuacja w kraju pogorszyła się. Przez problemy wewnętrzne nie grała rodzima liga. Większość zawodników nie miała okazji do regularnej rywalizacji. Przez pięć miesięcy – od stycznia do maja – nie rozgrywano meczów. Dopiero na dwa miesiące przed rozpoczęciem przygotowań do mundialu ruszył puchar kraju. Rozegrano 32 spotkania, co pomogło zawodnikom wejść w rytm meczowy.
To nie był jednak koniec walki o występ na mundialu. Po turnieju we Włoszech doszło do strajku zawodników, którzy musieli zapłacić za przeloty i hotele z własnej kieszeni. Brakowało też środków medycznych i suplementów. – W sprawę zaangażował się minister sportu – Pedro Infante. Zespół otrzymał diety w dwóch transzach i szybko wrócił do treningów. Sytuacja nie zakłóciła mocno przygotowań – powiedział nam Mudvi.
Od tego momentu przygotowania nabrały tempa, lepsze były też wyniki. Wenezuelczycy przylecieli do Chin jako jeden z pierwszych zespołów. Najpierw trenowali w Pekinie, później przemieścili się do Suzhou, gdzie wzięli udział w turnieju Atlas Basketball Challenge. Tam zaprezentowali się ze znakomitej strony, pokonując niespodziewanie Senegal, a w finale sprawiając sensację z Turcją (71:69). W kolejnym sprawdzianie nie było już tak dobrze, bo zespół z Ameryki Południowej przekonał się o sile Greków (51:74). Wyrównana była tylko pierwsza kwarta.
W wygranych meczach drużyna Duro zaprezentowała ciekawą koszykówkę. Wenezuelczycy bronili bardzo agresywnie, często wymuszając straty. Tak było przeciwko Senegalczykom, którzy często gubili się w ataku. Grupowi rywale biało-czerwonych byli też dobrze dysponowani z dystansu. Problemy mieli jednak bliżej obręczy.
Drużyna z Ameryki Południowej nie dysponuje rosłymi podkoszowymi, dlatego pozwala na sporo zbiórek w ataku. To też efekt nieobecności środkowego Gregory'ego Echenique. 28-latek to czołowy wenezuelski zawodnik. W 2013 roku zgłosił się do draftu, ale nie został wybrany przez żaden klub. Środkowy miał jednak udaną karierę klubową. Po studiach w Ameryce zagrał w MHP Riesen Ludwigsburg i Telenet Oostende, gdzie spotkał m.in. Mateusza Ponitkę. Po europejskich epizodach wrócił do Guaros de Lara. Ostatnio był koszykarzem japońskich klubów. Na mundial się jednak nie wybiera i to bardzo dobra wiadomość dla zawodników Taylora, którzy również nie imponują warunkami fizycznymi pod koszem.
Zmiennicy Echenique, który wyjechał z kraju, nie są koszykarzami tej samej klasy. – Gwarantował zbiórki i bardzo trudno było go przestawić. Trener próbuje go zastąpić Windim Gaterolem i Miguelem Ruizem – twierdzi Muvdi.
– Drużyna zdobywała niewiele punktów w sparingach. Pokazała jednak świetną defensywę, nawet przeciwko teoretycznie lepszym rywalom. Niewielu było w stanie nam rzucić więcej niż 75 punktów – dodaje.
Na kogo biało-czerwoni powinni zwrócić największą uwagę? Na Nestora Colmenaresa i Vargasa. Obaj mają największe indywidualne możliwości. Trener Taylor powinien uczulić swoich rozgrywających zwłaszcza na tego drugiego, który może decydować się na niekonwencjonalne rozwiązania. Muskulaturą na pewno będzie górował nad Łukaszem Koszarkiem i Kamilem Łączyńskim.
Wenezuela to zespół, który Polacy powinni spokojnie ograć. Rywali interesuje nie tylko dobry wynik, ale też kontrakty poza granicami kraju. – W nowych klubach będą mogli zarobić lepsze pieniądze. Tutaj cały czas jest wielka improwizacja, jeśli chodzi o rodzime rozgrywki. Nieznana jest ich przyszłość. Oczekiwania? Nie mamy wielkich. Chcemy, żeby zawodnicy cieszyli nas grą. Druga runda byłaby czymś niesamowitym – kończy Mudvi.
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.