Przejdź do pełnej wersji artykułu

Juventus – Napoli 4:3. Samobój dał wygraną w ostatniej minucie

2019-08-31 22:38 Kalidou Koulibaly, Gonzalo Higuain, Kostas Manolas (fot. PAP/EPA)

Kapitalne spotkanie obejrzeli kibice zgromadzeni na stadionie w Turynie. Juventus prowadził z Napoli już 3:0, by remisować 3:3, a ostatecznie zwyciężyć dzięki bramce samobójczej. Całe spotkanie rozegrali Piotr Zieliński i Wojciech Szczęsny.

Bohater meczu: Gonzalo Higuain

Rozegrał kapitalne spotkanie, świetnie radził sobie z twardo grającą defensywą Napoli. Przy drugim trafieniu dla Starej Damy wykazał się rewelacyjnym instynktem.

Rozczarowanie meczu: obrona Napoli

Defensywa zespołu Carlo Ancelottiego była zdezorganizowana, niezgrana, chaotycznie poruszała się w okolicach własnego pola karnego. Obrońcy Azzurri mieli problem z tym, by utrzymać koncentrację i krycie, popełnili wiele prostych błędów.

Jak padły bramki?

16’ (1:0) 26 sekund po wejściu na boisko Danilo wykończył kapitalny rajd Douglasa Costy, który przebiegł kilkadziesiąt metrów i dograł do środka.
19' (2:0) Fantastycznie zachował się Gonzalo Higuain – na małej przestrzeni przedryblował Kalidou Koulibaly'ego i pokonał bramkarza.
62' (3:0) Plasowanym strzałem lewą nogą bramkę zdobył Cristiano Ronaldo.
66' (3:1) Kostas Manolas przymierzył głową z bliskiej odległości.
68' (3:2) Hirving Lozano znalazł się w stuprocentowej sytuacji po tym, jak ze skrzydła podał mu Zieliński. Meksykanin trafił zatem już w debiucie.
81' (3:3) Giovanni Di Lorenzo zamknął akcję trafienie z metra.
90+2' (4:3) Katastrofalny błąd popełnił Koulibaly, który zaskoczył własnego bramkarza.

Jak mogły paść bramki?

13' Allan oddał bardzo niebezpieczny strzał. Wojciech Szczęsny musiał wspiąć się na wyżyny, by sobie z nim poradzić.
32’ Fantastyczna akcja Samiego Khediry, który obrócił się z piłką na skraju pola karnego, oddał strzał prawą nogą, lecz trafił w poprzeczkę.
55' Alex Meret fenomenalnie zachował się po strzale Blaise Matuidiego.

Jak grali Polacy?

Wojciech Szczęsny: Nie miał nic do powiedzenia przy bramkach Napoli, ale kapitalnie zachował się zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy próbował zaskoczyć go Allan. Nie popełnił żadnego błędu, choć paradoksalnie nie miał też wielu okazji do wykazania się umiejętnościami.

Ocena SPORT.TVP.PL: 6/10

Piotr Zieliński: Długo nie mógł się na boisku przebić, co pewnie wynikało też ze słabej gry Napoli. Po przerwie nieco się uaktywnił, zaliczył asystę przy trafieniu Lozano.

Ocena SPORT.TVP.PL: 6/10

Sytuacja w tabeli

Liderem tabeli jest teraz Napoli, które dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu wyprzedza Juventus. Obie drużyny mają w dorobku po cztery punkty.