Choć reprezentacja Słowenii zajmuje przedostatnie miejsce w grupie, to nie należy jej lekceważyć. W Lublanie czeka Polaków wymagające spotkanie, a gospodarze nastawiają się na to, by sprawić niespodziankę. Transmisja meczu ze Słowenią od 19:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej TVP Sport oraz od 20:30 w TVP1.
Z jednej strony zawodnicy Matjaza Keka plasują się na piątej lokacie, a z drugiej – tracą raptem trzy punkty do wicelidera. W tych eliminacjach zremisowali z Izraelem i Macedonią Północną, przegrali z Austrią i pokonali Łotwę. Teraz chcą powiększyć dorobek o kolejny komplet.
– Oczekujemy od siebie wiele. Chcemy zagrać w tym meczu o zwycięstwo, pozycja lidera Polaków nas nie przeraża. Wynik pokaże czy sumiennie pracowaliśmy przed tym meczem – powiedział Jan Oblak cytowany przez portal dnevnik.si.
W tej samej rozmowie bramkarz Atletico Madryt przyznał, że powstrzymanie "Lewego" graniczy z cudem.
– Lewandowski gra w bardzo nowoczesny i inteligentny sposób. Można analizować jego grę, przygotowywać się przed meczem, ale przy takiej jakości zawodnika nie da się wszystkiego przewidzieć. Mimo to zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by nie dać mu strzelić gola – dodał.
Dziennikarze portalu delo.si z kolei wymagają od piłkarzy większej zaciętości i determinacji. "Dobrze jest walczyć i dawać z siebie wszystko, ale trzeba to robić na boisku, a nie w mediach społecznościowych. Piłkarze mają wystarczająco umiejętności, by móc pokonać Polaków, ale muszą być tego pewni nie tylko w komunikatach prasowych, ale również we własnych głowach. Ten mecz może być przełomowy" – podsumowano.
Następne