| Motorowe / Żużel

Jaki mistrz, taki uczeń. Bartosz Zmarzlik śladami Tomasza Golloba zmierza po tytuł mistrza świata

Bartosz Zmarzlik (fot. Getty Images)
Bartosz Zmarzlik (fot. Getty Images)
Jakub Łokietek

Dziewiąty rok czekamy na trzeciego polskiego mistrza świata na żużlu. Choć od triumfu Tomasza Golloba w 2010 roku wielokrotnie zdobywaliśmy tytuły drużynowe, to w pojedynkę żaden z zawodników nie zdołał wywalczyć złota. A na pokolenie narzekać nie możemy. Tym razem szansa, aby przerwać niekorzystną serię, jest ogromna. Po triumfie w Vojens Bartosz Zmarzlik jest o krok od zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. – Przewidywałem taką sytuację przed Vojens. Okazało się, że miałem całkowitą rację – przyznał TVPSPORT.PL honorowy prezes Stali Gorzów – Władysław Komarnicki.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

GP Danii: triumf Bartosza Zmarzlika! Polak bliżej tytułu

11 września 2010, Vojens. Tomasz Gollob rywalizuje o tytuł mistrza świata z Jasonem Crumpem i Jarosławem Hampelem, a Dania jest trzecim od końca przystankiem w całym sezonie. Bydgoszczanin od samego początku zawodów prezentuje znakomitą formę. Do finału dociera bez straty ani jednego punktu. W nim także nie daje rywalom szans już na pierwszym wirażu, wyprzedzając Crumpa, Kennetha Bjerre i Nickiego Pedersena. Z kompletem zwycięstw powiększa przewagę w klasyfikacji generalnej. We Włoszech sytuacja niemal się powtarza. W Terenzano pozwala rywalom jedynie na zabranie mu dwóch punktów, dzięki czemu przypieczętowuje zdobycie tytułu.

Vojens nigdy nie było szczęśliwym torem dla Polaków. W latach 1995-2002 odbywało się tam Grand Prix Danii i tylko raz któremuś z nich udało się stanąć na podium. W 2002 roku, ostatnim przed przenosinami na Parken, drugie miejsce zajął właśnie Gollob. Od 2009 do 2014 Vojens było gospodarzem Nordyckiego GP, ale tylko we wcześniej wspomnianym sezonie 2010 zakończyło się triumfem Polaka.

Zmarzlik blisko tytułu. "Spojrzę w klasyfikację po ostatnim wyścigu"

Czytaj też

Bartosz Zmarzlik (fot. 400mm.pl/Wojciech Tarchalski)

Zmarzlik blisko tytułu. "Spojrzę w klasyfikację po ostatnim wyścigu"

Zmarzlik na tym torze nie miał okazji rywalizować od… 2016 roku. Wtedy odbywał się tam półfinał drużynowych mistrzostw świata. W 2014 Vojens wypadło z kalendarza MŚ. Powróciło dopiero w tym sezonie jako Grand Prix Danii, zastępując Horsens.

Analogii między mistrzostwem Golloba a tegorocznymi startami Zmarzlika nie brakuje. Obaj triumfowali w Danii, byli liderami cyklu na dwie rundy przed końcem i przede wszystkim… dobrze się znają.

Bartka, Tomka i mnie łączy ogromna historia. Gdy Gollob był kapitanem Stali to zaprosiłem go do siebie i osobiście poprosiłem, aby zaopiekował się Bartkiem. Miałem szczęście, że Tomek jest wspaniałym człowiekiem – powiedział Komarnicki.

Nie od dziś wiadomo, że łączy ich relacja mentor-uczeń. Od 2010 roku jeździli ze sobą w Stali Gorzów, często w jednej parze i ta znajomość przetrwała do dziś. Zmarzlik przed każdym startem w mistrzostwach dzwoni do starszego kolegi, prosząc o rady i dobre słowo. Między innymi to pomogło młodemu gorzowianinowi w odniesieniu zwycięstwa na torze, z którego, jak sam przyznał przed zawodami, "niewiele pamiętał".

Rozumiem, że teraz chce pomagać młodemu człowiekowi. Tym bardziej, że przyjaźni się z rodziną Zmarzlików. Cenię ludzi, którzy pamiętają, że ktoś im pomógł, dał kopa, pchnął dalej. Bartek takim zawodnikiem jest i zdaje sobie sprawę, jaką rolę w życiu odegrał jego mentor. To rzadkie u młodych ludzi. Wcale nie byłem zdziwiony, że wykonał telefon do Tomka przed Vojens – dodał były prezes Stali Gorzów.

Zmarzlik blisko tytułu. "Spojrzę w klasyfikację po ostatnim wyścigu"

Czytaj też

Bartosz Zmarzlik (fot. 400mm.pl/Wojciech Tarchalski)

Zmarzlik blisko tytułu. "Spojrzę w klasyfikację po ostatnim wyścigu"

Zmarzlik liderem na półmetku. Zwycięstwo w GP we Wrocławiu
(fot. PAP/EPA)
Zmarzlik liderem na półmetku. Zwycięstwo w GP we Wrocławiu

Optymizmem napawać może nie tylko podobieństwo związane z triumfem Golloba, ale przede wszystkim sama jazda Zmarzlika. W tym sezonie jeździ zerojedynkowo. Co prawda tylko raz – w Czechach – nie awansował do czołowej ósemki, ale aż trzykrotnie kończył zawody z ośmioma punktami w dorobku. Z drugiej strony, w tym roku odniósł już trzy zwycięstwa, czyli o jedno więcej niż we wszystkich poprzednich latach startów jako stały członek SGP.

Do końca sezonu pozostały jeszcze dwie rundy – w Wielkiej Brytanii i Toruniu. Z Cardiff Zmarzlik ma bardzo dobre wspomnienia. W zeszłym roku okazał się najlepszy na Millennium Stadium. – Wygrałem tam, ale każdy rok jest inny, a teraz jestem skoncentrowany na najbliższym starcie. Uwielbiam ten wielki stadion i fanów. Niedługo ich zobaczę! – powiedział po wygranej w Danii.

W poprzednich latach spisywał się niewiele gorzej. W 2017 roku był czwarty w finale z dorobkiem szesnastu punktów, a rok wcześniej 13 dało mu miejsce na najniższym stopniu podium.

– Bardzo chciałbym, aby Bartek przyłożył tę pieczątkę w Cardiff, ale nie za wszelką cenę. Oby "nie chciał za mocno". Musi jechać na luzie i przede wszystkim kontrolować Sajfutdinowa i nie pozwolić, aby różnica między nimi się zmniejszyła. Mam nadzieję, że do zawodów w Toruniu przystąpi z taką przewagą jak ma teraz – ocenił Komarnicki.

Podobnie wyniki Zmarzlik osiągał w Toruniu. W 2016 i 2017 roku zajmował tam trzecie miejsce, a rok temu, choć w finale się nie znalazł, to zgromadził 15 punktów. Tyle samo co zwycięzca Grand Prix – Tai Woffinden.

Tai Woffinden (L) i Maciej Janowski (fot. Getty)
Tai Woffinden (L) i Maciej Janowski (fot. Getty)

Mówiąc o wynikach, nie sposób nie wspomnieć o najgroźniejszych rywalach Polaka – Leonie Madsenie, Emilu Sajfutdinowie i Fredriku Lindgrenie. Szwed, który traci do lidera najwięcej punktów (16), tylko raz stał na podium w Wielkiej Brytanii (2009). Na Motoarenie raz był w finale, ale miejsce na podium zabrał mu… Zmarzlik. Sajfutdinow (11 punktów straty) w Cardiff triumfował raz – w 2013 roku. W Toruniu stał na podium w zeszłym roku, ale dwa lata temu zgromadził ledwie 7 punktów i nie zdołał wejść do półfinału. Dla Madsena (dziewięć punktów za Polakiem) jest to dopiero debiutancki sezon w mistrzostwach świata. – Duńczyk musiałby podwoić punkty Bartka w Cardiff i Toruniu, a to już jest niemal niemożliwe. Grand Prix rządzi się swoimi prawami. Dziś zdobycie mistrzostwa świata to jest ciężka i tytaniczna praca – powiedział były prezes Stali.

W Toruniu będzie niesamowity bój. Bartek będzie musiał się sprężać. W tym roku wygląda jednak inaczej niż w minionych latach. Ma ogromny luz, który pozwala mu osiągać dobre wyniki – dodał.

Przed sezonem Zmarzlik nie był faworytem do odniesienia końcowego sukcesu. Większość ekspertów stawiało na Woffindena, trzykrotnego triumfatora cyklu. Brytyjczyk dopiero w siódmej rundzie sezonu wygrał pierwszy pojedynczy wyścig. W międzyczasie opuścił dwie imprezy ze względu na kontuzję, ale jak sam przyznał, to nie ona jest powodem jego gorszej dyspozycji. – Jestem sfrustrowany, ponieważ nie mam szybkości. Czuję się zdrowy i w formie. Staram się znaleźć coś, co zadziała – powiedział.

W Vojens było już znacznie lepiej. Woffinden zdobył 11 punktów. – Po kontuzji nie ma już śladu, czuję się dobrze. Zaprezentowałem się bardzo dobrze, najlepiej w całym sezonie – ocenił.

Leon Madsen (fot. Getty Images)
Leon Madsen (fot. Getty Images)

Anglik szans na mistrzostwo już nie ma, podobnie jak wszyscy Polacy poza Zmarzlikiem. Szósty w klasyfikacji Maciej Janowski traci do lidera 30 punktów, a siódmy Patryk Dudek – 31. O miejsce w przyszłorocznym cyklu nie powinni się jednak przesadnie martwić. Co prawda przewaga nad dziewiątym Artiomem Łagutą nie jest duża, ale solidne występy powinny dać gwarancję pozostania w czołowej ósemce.

Inaczej sprawa ma się z Januszem Kołodziejem, który wygrał trzecią rundę mistrzostw w Czechach, zdobywając 15 punktów, ale ten występ zdołał powtórzyć jedynie raz – we Wrocławiu. W pozostałych rundach nie był w stanie uzbierać nawet połowy tego dorobku. Nie pozostaje bez szans w walce o gwarantowane miejsce, ale potrzeba do tego dwóch bardzo dobrych startów i odrobiny szczęścia.

Grand Prix Wielkiej Brytanii odbędzie się 21 września na Millennium Stadium w Cardiff, a cykl zamknie runda na toruńskiej Motoarenie 5 października.

Zobacz też
Sukces reprezentanta Polski! Wyszarpał awans do cyklu ME
Mateusz Cierniak (fot. Getty Images)

Sukces reprezentanta Polski! Wyszarpał awans do cyklu ME

| Motorowe / Żużel 
Mecz wicemistrzów Polski odwołany! Decyzja podjęta w ostatniej chwili
Mecz Sparty Wrocław z Włókniarzem Częstochowa został odwołany w ostatnim momencie (fot. Getty Images)

Mecz wicemistrzów Polski odwołany! Decyzja podjęta w ostatniej chwili

| Motorowe / Żużel 
Zacięty bój w Zielonej Górze! Kryzys beniaminka trwa
Żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra pokonali beniaminka z Rybnika (fot. PAP/Lech Muszyński)

Zacięty bój w Zielonej Górze! Kryzys beniaminka trwa

| Motorowe / Żużel 
Groźny wypadek na stadionie w Częstochowie [WIDEO]
Na torze w Częstochowie w trakcie turnieju eliminacyjnego drużynowych mistrzostw Polski juniorów doszło do wypadku (fot. PAP)

Groźny wypadek na stadionie w Częstochowie [WIDEO]

| Motorowe / Żużel 
Pechowy powrót Doyle'a. Trafił do szpitala
Jason Doyle i Mads Hansen (fot. PAP)

Pechowy powrót Doyle'a. Trafił do szpitala

| Motorowe / Żużel 
Są powołania! Znamy skład reprezentacji Polski na kolejny mecz
Trener Rafał Dobrucki i reprezentanci Polski (fot. Getty).

Są powołania! Znamy skład reprezentacji Polski na kolejny mecz

| Motorowe / Żużel 
Koszmarny wypadek na Narodowym. Są nowe wieści
Jason Doyle (fot. Instagram/PAP)

Koszmarny wypadek na Narodowym. Są nowe wieści

| Motorowe / Żużel 
Czego zabrakło Polakom? Zadecydowało kilka czynników...
Patryk Dudek i Dominik Kubera za plecami Brady'ego Kurtza (fot. Getty).
tylko u nas

Czego zabrakło Polakom? Zadecydowało kilka czynników...

| Motorowe / Żużel 
Spokój mistrza świata. Wyjątkowa reakcja po słabszym starcie
Z przodu Brady Kurtz, za nim Bartosz Zmarzlik (fot. Getty).
polecamy

Spokój mistrza świata. Wyjątkowa reakcja po słabszym starcie

| Motorowe / Żużel 
Fatalny upadek w Warszawie. Były mistrz świata w szpitalu
Jason Doyle po upadku na PGE Narodowym w Warszawie (fot.PAP)

Fatalny upadek w Warszawie. Były mistrz świata w szpitalu

| Motorowe / Żużel 
Polecane
Najnowsze
Niesamowity duet w klubie Polaka. Dzieli ich prawie pół metra!
nowe
Niesamowity duet w klubie Polaka. Dzieli ich prawie pół metra!
(fot. TVP)
Damian Pechman
| Piłka ręczna / Pozostałe rozgrywki 
Dainis Kristopans i Erik Balenciaga grają w niemieckiej drużynie MT Melsungen (fot. Getty Images)
Okienko transferowe znów otwarte! Sprawdź najciekawsze ruchy
Okienko transferowe znów otwarte! Sprawdź najciekawsze ruchy (fot. Getty)
Okienko transferowe znów otwarte! Sprawdź najciekawsze ruchy
| Piłka nożna 
Iga Świątek idzie jak burza! Polka jest już w półfinale French Open!
Iga Świątek (fot. PAP)
pilne
Iga Świątek idzie jak burza! Polka jest już w półfinale French Open!
| Tenis / Wielki Szlem 
Największe zmartwienie Probierza? To oni mogą zastąpić Lewandowskiego
Reprezentacja Polski zagra w czerwcu z Mołdawią oraz Finlandią. Kto zastąpi Roberta Lewandowskiego w ataku? (fot: PAP)
Największe zmartwienie Probierza? To oni mogą zastąpić Lewandowskiego
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Nowe twarze na zgrupowaniu. Dołączyło trzech graczy
Reprezentacja Polski trenuje na obiektach GKS-u Katowice przed meczami z Mołdawią i Finlandią (fot. PAP)
Nowe twarze na zgrupowaniu. Dołączyło trzech graczy
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Liczą straty po awanturze trenera rywali. "Będzie pismo"
Prezes Hutnika Kraków potwierdził, że w szatni zajmowanej przez Pogoń Grodzisk Mazowiecki doszło do zniszczeń (fot. 400mm.pl / TVPSPORT.PL)
tylko u nas
Liczą straty po awanturze trenera rywali. "Będzie pismo"
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
Gwiazda kadry odchodzi z klubu. Ma zasilić... derbowego rywala
Magdalena
Gwiazda kadry odchodzi z klubu. Ma zasilić... derbowego rywala
| Siatkówka 
Do góry