Polscy koszykarze stanęli przed historyczną szansą zwycięstwa z kadrą USA. Niestety, nie tym razem. Przegraliśmy 74:87 i zajęliśmy ósme miejsce w mistrzostwach świata. Jak biało-czerwoni wypadli indywidualnie? Oto nasze oceny.
Aleksander Balcerowski – 5
Nasz największy prospekt w kontekście NBA przywitał się z Amerykanami efektownym wsadem. Potem było już w kratkę. W trakcie 15 minut na parkiecie nasz 18-latek zebrał cztery piłki. Kilka razy wyszły jednak jego braki – siłowe i techniczne.
Aaron Cel – 3
Jedyny mecz turnieju, w którym nie zdobył punktu. Szkoda, bo mogliśmy liczyć, że to jego trójka przełamie niemoc z dystansu. Nie czuł się dobrze w towarzystwie roślejszych i szybszych rywali. Zebrał cztery piłki, a na plus zapisze też jeden przechwyt.
Karol Gruszecki – 3
Duża trema w trakcie trzech minut gry. Kiepskiej jakości rzuty, słabe wybory. Po stronie pozytywów tylko przechwyt. A kolejna okazja na spotkanie z reprezentacją USA może już nie nadejść...
Adam Hrycaniuk – 5
Mecz z USA to piękne uhonorowanie kariery 35-latka. Większym rywalom przeciwstawił siłę. Trafił dwa z trzech rzutów z gry. Pokazał nieprzeciętną ambicję, choć emocje chyba nieco poniosły go gdy został ukarany faulem niesportowym za przewinienie na Mylesie Turner.
Łukasz Koszarek – 3
Nie uporządkował gry. Miał ochotę na punkty, ale spudłował dwa rzuty. Dwie asysty dały mu jednak pewnie satysfakcję.
Damian Kulig – 6
"Not in my house" – mógł zakrzyknąć do Jaylena Browna po efektownym bloku. Do tego niezły w ofensywie - dziewięć punktów. Może być zadowolony z tego występu. A pomyśleć, że w trakcie mundialu mógł być tylko widzem.
Kamil Łączyński – 4
Zagrał więcej minut (5:10) w przegranym meczu z USA niż przez resztę mistrzostw. Punktów nie zdobył, ale był aktywny w defensywie. Dał też jedną asystę. Trener Taylor wpuszczając go na boisko podziękował za pełnienie niewdzięcznej roli trzeciego rozgrywającego.
Dominik Olejniczak – 3
Po wejściu na boisko zdobył punkty, dobrze ustawiał się pod koszem. Potem było już tylko gorzej. Gubił piłkę. Nie znalazł sposobu na dobrze dysponowanego Mylesa Turnera. Mogło być lepiej.
Mateusz Ponitka – 7
Spełnił marzenie i to w dobrym stylu. Był najskuteczniejszym zawodnikiem biało-czerwonych. Dwoma efektownymi wsadami potwierdził klasę. W dobrym stylu zakończył udany turniej.
A.J. Slaughter – 6
O początku rywalizacji mógłby zapomnieć. Z każdą kolejną minutą zyskiwał pewność siebie. W drugiej połowie nie miał kłopotu, by rzucać za trzy, będąc krytym przez Donovana Mitchella czy Derricka White'a.
Michał Sokołowski – 5
Poprzednie spotkania były lepsze w jego wykonaniu. 40 procent skuteczności rzutów z gry nie powaliło. Dobrze, że może być lepiej.
Adam Waczyński – 7
Jak przystało na kapitana, prowadził zespół ponad trzydzieści minut. Po końcowej syrenie był uśmiechnięty i trudno się dziwić. 17 punktów w meczu z USA oraz świetna reklama na międzynarodowym tle.
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia