Tyson Fury skrzyżuje rękawice z mało znanym Otto Wallinem w nocy z soboty na niedzielę na gali w Las Vegas. Rywale i pozostali promotorzy krytykują Brytyjczyka i jego team za dobór ostatnich rywali, ale sam zainteresowany tym się nie przejmuje. – W lutym czeka mnie rewanż z Deontayem Wilderem i po prostu muszę być aktywny – przyznał "Król Cyganów".