Przejdź do pełnej wersji artykułu

Michał Probierz odpowiada Bońkowi: Rakoczy nie pojawił się znikąd

/ Michał Rakoczy w meczu z Piastem (fot. PAP) Michał Rakoczy w meczu z Piastem (fot. PAP)

Prezes Zbigniew Boniek lubi od czasu do czasu kogoś zaczepić. Niedawno zahaczył Michała Probierza, dziś trener Cracovii odpowiada.

WISŁA ODPOWIADA MIASTU: NIE ROZUMIEMY NIECHĘCI

W ostatnim meczu Cracovii debiutanckiego gola na poziomie Ekstraklasy zdobył 17-letni Michał Rakoczy. Pomocnik Pasów zagrał nieco z przypadku, bo rozchorował się inny młodzieżowiec, Sylwester Lusiusz. Rakoczy zaliczył wejście smoka i zaliczył bardzo dobre spotkanie.

Po meczu do jego występu odniósł się trener PZPN, Zbigniew Boniek.

Zapytaliśmy dziś o ten wpis trenera Pasów, Michała Probierza.

– Jeśli ktoś jest dobry… To nie jest tak, że Rakoczy pojawił się teraz, bo nie mieliśmy alternatywy. Już dwa lata temu wszedł w meczu, a potem sytuację nieco skomplikował fakt, że juniorzy grali o mistrzostwo Polski. Gdyby nie to, dziś miałby na koncie o wiele więcej meczów – przekonuje.

– Ten przeskok do piłki seniorskiej. Błyśnięcie w jednym czy dwóch spotkaniach jest łatwiejsze niż późniejsze utrzymanie się na tym poziomie. Podobnie było z Kamilem Pestką. Wskoczył do Ekstraklasy to łatwo mu szło, bo nie było żadnej presji, a jak potem zaczęły się wymagania to było bardzo trudno – mówi.

Po udanym meczu z Piastem Probierz mówił, że czas kupić Rakoczemu lodówkę, by nie zachłysnął się tym dobrym występem. Na początek trener Pasów odciął młodego piłkarza od rozmów z dziennikarzami. Można założyć, że będzie go powoli wprowadzał do zespołu.

– Rakoczy może grać na dwóch, trzech pozycjach, też z boku pomocy. Czasami łatwiej im się wchodzi, jak nie wiedzą wszystkiego. Potem jak jest przygotowanie do meczu to często sfera psychiczna u tych piłkarzy szwankuje. Chcemy tych chłopaków wprowadzać powoli. Teraz doszedł do nas kolejny zawodnik z drugiej drużyny, Mateusz Supryn. Wyróżniał się w ostatnich meczach, więc teraz będzie regularnie z nami trenował i być może w najbliższych meczach dostanie szansę. Tak jak mówiłem przed sezonem – my problemów z młodzieżowcem nie mamy – przekonuje trener Cracovii.

Krakowski klub wypuścił ostatnio oficjalne klubowe piwo.

– Ja nie jestem wielkim smakoszem piwa, ale skosztowałem po ostatnim meczu i wypiłem z przyjemnością. Mamy też wino z podobną etykietką i mam nadzieję, że zostaną z nami na dłużej – mówi trener Pasów, który znany jest z zamiłowania do whisky.

W meczu z Legią nie zagra jeszcze Pelle van Amersfoort. – Prawdopodobnie nie wystąpi także w derbach – mówi Probierz. Holender trenuje, ale tylko indywidualnie.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także