20 wrze 2019 | Siatkówka / Reprezentacja

Mistrzostwa Europy siatkarzy. Bez pojęcia o Hiszpanii. "Sztab zarwie nockę albo dwie"

Filip Kołodziejski

Polscy siatkarze bez najmniejszych kłopotów przebrnęli przez fazę grupową mistrzostw Europy. Kolejny rywal na drodze? Hiszpania. Biało-czerwoni nie ukrywają, że niewiele wiedzą o grze zespołu z Półwyspu Iberyjskiego. Sztab szkoleniowy czekają kolejne nieprzespane noce. Transmisja spotkań reprezentacji Polski na antenach Telewizji Polskiej, w TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mistrzostwa Europy siatkarzy: Polacy bez straty seta ograli Ukrainę

Michał Kubiak:

Przed meczem z Hiszpanią:
– Sztab szkoleniowy nie prześpi nocy? Takie ich zadanie. Mieli przygotowanego jednego przeciwnika, gramy z drugim. Taki jest los. Taka jest ich praca. Ja się osobiście cieszę, że nie będą spać, bo mieli mało roboty.

O Vitalu Heynenie:
– Heynen od początku dawał nam dużo luzu. Wiedział, że jesteśmy dorosłymi ludźmi, którzy potrzebują swobody, wolności i zrozumienia. Daje nam to wszystko. My staramy się odpłacać na każdym treningu pełnym zaangażowaniem i poświęceniem. Działa to w obie strony.

O przygotowaniach do turnieju:
– W głowie cały czas mamy jeden obrazek, który trener nam zapodał. W Arłamowie po kwalifikacjach olimpijskich zaproponował pewien znak. Wszyscy się tego trzymamy. Nie zdradzę co to. Nic nie stoi na przeszkodzie, by osiągać sukcesy. Tylko nasza dobra gra.

Maciej Muzaj:

O Hiszpanii:
– Wiem, gdzie leży Hiszpania. Widziałem, jak grają. Nie wiem czy miałem przyjemność z nimi rywalizować. Zaczyna się poważne, ważne granie. Hiszpania? Ok. Będziemy walczyć.

O mecz z Ukrainą:
– Nie traktujemy go jako kolejna jednostka treningowa. Podejście do meczu jest zupełnie inne niż do treningu. Zawsze są emocje. Nawet jeśli wygrywamy tak gładko, zawdzięczamy to koncentracji. Robimy robotę. To nie przychodzi tak łatwo. Może tak to wygląda z boku.

O sytuacji w kadrze:
– Wszyscy chcą być na boisko, pokazać się, grać, być częścią zwycięstwa. Każdy z nas, który wchodzi, robi co może. To dojrzałość, mimo że wiekiem nie jesteśmy zaawansowani. Pełen profesjonalizm.

Fabian Drzyzga:

O Hiszpanii:
– Chyba cały nasz sztab przygotowywał się na Słowaków, więc będą musieli zarwać nockę albo dwie. Nie mam bladego pojęcia, jak grają. Nie widziałem żadnego meczu. Nawet jednej akcji. Domyślał się, że będziemy musieli się skupić na własnej grze.

O fazie grupowej:
– Oprócz siatkarskich elementów i siatkarskiego rzemiosła zapamiętam, że każdy mecz graliśmy "u siebie". To super. Dla nas byłaby to kara, gdybyśmy grali przy pustych trybunach. Wtedy jest się ciężej zmotywować do rywalizacji ze słabszymi. Tak to mieliśmy dla kogo grać. Wielkie dzięki.