{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Ansu Fati na celowniku reprezentacji Hiszpanii. Zadecyduje mecz z Interem w Lidze Mistrzów

Pod nieobecność Leo Messiego okazję do pokazania się w barwach Barcelony dostał Ansu Fati. 16-latek został najmłodszym strzelcem w lidze w historii klubu, zaprezentował spory potencjał, a to zainteresowało reprezentacje Hiszpanii – najpierw do lat 17, potem do lat 21, a na końcu seniorską. Według dziennika "As" poczynania skrzydłowego w najbliższym meczu Ligi Mistrzów z Interem będzie obserwować selekcjoner Robert Moreno.
Łaskawy Neymar. Odpuści 43 miliony euro Barcelonie, jeśli dostanie zapewnienie transferu
Fati pochodzi z Gwinea Bissau – kraju, który do 1973 roku pozostawał portugalską kolonią. Z tego powodu młody napastnik ma także prawo do występów dla drugiej obok Hiszpanii reprezentacji z Półwyspu Iberyjskiego (paszport może zyskać poprzez dziadków posiadających obywatelstwo tego państwa).
Jak do tej pory zawodnik nie grał jednak dla żadnej reprezentacji – ani Portugalii, ani Gwinea Bissau. Teraz będzie mieć do wyboru także grę dla Hiszpanii, bo 20 września zostało mu przyznane obywatelstwo tego kraju. Z tego powodu jego osobą zainteresowali się selekcjonerzy reprezentacji do lat 17 i do 21, według "Asa" bardzo możliwe jest jednak także powołanie do drużyny seniorskiej.
Podczas najbliższego meczu Ligi Mistrzów, który Barcelona rozegra w środę z Interem u siebie (transmisja w TVP 1, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej), poczynania młodego skrzydłowego ma obserwować selekcjoner reprezentacji Hiszpanii Moreno. Trener chce zobaczyć Fatiego w spotkaniu wyższej rangi i wtedy podjąć decyzję, czy powołać go na najbliższe zgrupowanie La Rojy.
Na razie nie wiadomo jeszcze, dla której reprezentacji będzie grać Fati. Napastnik przeprowadził się do Hiszpanii w wieku siedmiu lat i od dziecka był związany z Andaluzją. Mimo to jego ojciec nie kryje, że wolałby, aby syn zagrał dla innej drużyny. – Moim marzeniem jest zobaczyć, jak gra dla Portugalii i sądzę, że on też tego chce, obecnie jednak nie będzie to łatwe – mówił 20 września w wywiadzie dla "A Boli".