La Liga: FC Barcelona w końcu wygrała na wyjeździe. Mistrzowie Hiszpanii pokonali Getafe 2:0

Ansu Fati na celowniku reprezentacji Hiszpanii. Zadecyduje mecz z Interem w Lidze Mistrzów"

Przed meczem:

Barcelona nie wygrała żadnego wyjazdowego meczu od ponad pięciu miesięcy. Po słabym początku sezonu zajmowała przed meczem odległą ósmą pozycję. Getafe z siedmioma punktami na koncie (trzy mniej od Barcy) było jedenaste.

Jak padły bramki?

41' (0:1): Marc-Andre ter Stegen zanotował wyjście za pole karne, przechwytując piłkę przed jednym z rywali. Dalekim wybiciem uruchomił Luisa Suareza, który z zimną krwią przelobował golkipera gospodarzy.
49' (0:2): Na strzał z dystansu zdecydował się Carles Perez. Niezbyt udanie interweniował David Soria, który wybił piłkę przed siebie. Dopadł do niej zupełnie niepilnowany Firpo Junior i ze spokojem podwyższył prowadzenie.

"W derbach nie ma przyjaciół". Stawką pozycja lidera

Czytaj też

"W derbach nie ma przyjaciół". Stawką pozycja lidera

A jak jeszcze mogły paść?

12': Allan Nyom dał sobie odebrać piłkę we własnym polu karnym. Przejął ją Perez, ale uderzył zbyt lekko, aby pokonać bramkarza Getafe.
16': Idealne podanie za plecy obrońców do Suareza. Urugwajczyk podcinką próbował pokonać Sorię, ale uderzył obok słupka.
21': Rodriguez Angel znalazł się w dogodnej sytuacji, ale jego strzał nogą wybronił ter Stegen.
22': Kontratak Barcy. Antoinne Griezmann wystawił piłkę Suarezowi, ale ten minimalnie chybił zza pola karnego.
45': Kolejne uderzenie Suareza, ale znów zabrakło precyzji. Urugwajczyk nie trafił czysto w piłkę.
71': Prostopadłe zagranie do Pereza. Hiszpan znalazł się z piłką w polu karnym, ale zupełnie nieudanie wykończył akcję.
85': Dośrodkowanie w pole karne gości idealnie na głowę Angela, który jednak strzelił tuż nad poprzeczką.

"W derbach nie ma przyjaciół". Stawką pozycja lidera

Czytaj też

"W derbach nie ma przyjaciół". Stawką pozycja lidera

Sytuacja w tabeli:

Dzięki zwycięstwu Barcelona awansowała na drugie miejsce. Zmniejszyła dystans do liderującego Realu Madryt do jednego punktu. Królewscy mają jednak jeszcze przed sobą mecz siódmej kolejki. W sobotę o godzinie 21:00 zmierzą się w derbowym meczu z Atletico.

Co dalej?

W przyszłym tygodniu Getafe do San Sebastian na mecz z tamtejszym Realem. Barcelona na własnym terenie podejmie Sevillę.