Bayern Monachium wygrał w Londynie z Tottenham 7:2 (2:1) w meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzów w grupie B. Bawarczycy rozegrali kapitalne spotkanie, a ich bohaterem był Serge Gnabry, który przyćmił Roberta Lewandowskiego, mimo że Polak strzelił dwa gole.
Jak zagrał Robert Lewandowski?
W normalnych okolicznościach, kiedy strzela dwa gole, zazwyczaj jest bohaterem meczu. Tym razem pozostał w cieniu Gnabry'ego, mimo to i tak ma za sobą bardzo dobre spotkanie. Był aktywny, szarpał, świetnie współpracował z kolegami, nie zabrakło też skuteczności. Co więcej, to właśnie trafienie "Lewego" sprawiło, że Bayern objął prowadzenie. Na taką grę kapitana reprezentacji Polski patrzy się z największą przyjemnością.
Ocena TVPSPORT.PL: 8,5/10
Bohater meczu: Serge Gnabry
Jeśli jacyś kibice piłkarscy nie znali jego nazwiska, teraz nie będą mieli wyboru i trzeba będzie je zapamiętać. Gnabry potwierdził, że wyrasta na jednego z liderów Bayernu i ma nosa do strzelania goli. W Londynie rozegrał spotkanie totalne, w takiej formie to zawodnik, który może być jedną z ważniejszych postaci wśród Bawarczyków.
Jak padły bramki?
1:0 (12') – fatalny błąd przy wyprowadzaniu gry spod własnego pola karnego popełnił Correntin Tolisso. Francuz posłał piłkę do... Tanguya Ndombele, który od razu podał w pole karne do Son Heung-mina, a Koreańczyk mocnym kopnięciem po ziemi przełamał Manuela Neuera.
1:1 (15') – Bayern błyskawicznie odpowiedział gospodarzom. Ponownie zaczęło się od błędu obrońcy przy wyprowadzaniu piłki, który tym razem popełnił Jan Vertonghen. Belg kopnął w stronę Joshui Kimmicha, który minął zawodnika Tottenhamu i pięknym strzałem zza pola karnego pokonał Hugo Llorisa.
1:2 (45') – Lewandowski znakomicie wykorzystał sytuacyjną piłkę, obrócił się na skraju pola karnego i bardzo precyzyjnym uderzeniem pokonał Llorisa.
1:3 (53') – bardzo dobra akcja w wykonaniu Gnabry'ego. Skrzydłowy Bayernu posłał dobre uderzenie w prawy dolny róg bramki i nie dał szans na obronę Llorisowi.
1:4 (55') – kolejna dobra akcja Gnabry'ego. Tym razem niemiecki skrzydłowy zdecydował się na kopnięcie w lewą stronę bramkę, a Lloris znów mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem.
2:4 (61') – Kane przełamał passę Bayernu z rzutu karnego. Anglik w swoim stylu kopnął mocno i nie do obrony, nawet dla Neuera.
2:5 (83') – dobre podanie Thiago Alcantary wykorzystał... Gnabry. Niemiecki skrzydłowy ponownie błysnął formą, tym razem popisując się fantastycznym kopnięciem w polu karnym.
2:6 (87') – współpraca między Philippe Coutinho i Lewandowskim układa się świetnie, a to był jej kolejny przejaw. Brazylijczyk odnalazł Polaka w polu karnym, a "Lewy" w swoim stylu ze spokojem wykończył akcję.
2:7 (88') – Gnabry ustanowił wynik, kopiąc z całej siły na bramkę. Lloris znów nie mógł powstrzymać Niemca.
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2