Bayern Monachium upokorzył Tottenham we wtorkowy wieczór i wygrał na boisku londyńskiego klubu aż 7:2 w meczu 2. kolejki grupy B Ligi Mistrzów. Bohaterem mistrzów Niemiec był Serge Gnabry, który zdobył cztery bramki. Po spotkaniu był w doskonałym humorze: – Myślę, że kibicom Arsenalu się to podobało! – stwierdził.
Gnabry nawiązał w ten sposób do derbowej rywalizacji Tottenhamu i Arsenalu o prym w północnym Londynie. 24-latek nie zrobił tego zresztą przypadkowo – w latach 2012-2016 był bowiem zawodnikiem Kanonierów. Choć rozegrał dla klubu z Emirates tylko 18 meczów, to sympatia pozostała.
Wtorkowe zwycięstwo na White Hart Lane miało więc dla reprezentanta Niemiec szczególne znaczenie. Gnabry został dopiero drugim w historii niemieckim piłkarzem, który zdobył w jednym meczu Ligi Mistrzów aż cztery bramki. Poprzednio dokonał tego Mario Goetze w spotkaniu Bayernu z Basel (7:0) w 2012 roku.
– Trudno ubrać w słowa to, co się wydarzyło i to, że wygraliśmy aż 7:2. Nikt z nas nie mógł nawet wymarzyć sobie takiego wyniku. Strzelenie czterech goli to także niesamowite uczucie. Cóż, myślę, że kibicom Arsenalu z pewnością podobał się ten mecz! Dla nas to oczywiście świetny wynik i bardzo się z niego cieszymy – powiedział w rozmowie ze SkySport.
⚽
— FC Bayern English (@FCBayernEN) October 1, 2019
⚽
⚽
⚽
Four of the best ✨#TOTFCB #MiaSanMia pic.twitter.com/9D0zu6xXtl
Bayern słabo rozpoczął wtorkowe spotkanie, bo już w 12. minucie prowadzenie objęli rywale. Trzy minuty później odpowiedział jednak Joshua Kimmich, a tuż przed przerwą do siatki trafił Robert Lewandowski. W drugiej połowie reprezentant Polski dołożył jeszcze jednego gola, a Bawarczycy zwyciężyli 7:2 i umocnili się na pozycji lidera grupy B. Teraz przed nimi dwumecz z Olympiakosem.
5 - 0
Inter Mediolan
2 - 1
Arsenal Londyn
4 - 3
FC Barcelona
3 - 3
Inter Mediolan
0 - 1
Paris Saint-Germain
2 - 2
Bayern Munchen
1 - 2
Arsenal Londyn
3 - 2
Paris Saint-Germain
3 - 1
FC Barcelona
4 - 0
Borussia Dortmund