Piłkarze Napoli mogą pluć sobie w brodę – zaledwie zremisowali z Genk 0:0 i stracili szansę na stworzenie trzypunktowej przewagi nad drugim zespołem w grupie. Głównym winowajcą takiego stanu rzecz jest Arkadiusz Milik, który zmarnował kilka doskonałych okazji bramkowych.