Punkty w meczach z Łotwą i Macedonią Północną są obowiązkiem. Zwycięstwami chcemy uspokoić nerwową atmosferę wokół reprezentacji – powiedział przed kamerą Telewizji Polskiej Kamil Grosicki. O swoich wrażeniach opowiedzieli również Sebastian Szymański i Dominik Furman.
Grosicki o Łotwie:
Punkty w meczach z Łotwą i Macedonią Północną są obowiązkiem. Zwycięstwami chcemy uspokoić nerwową atmosferę wokół reprezentacji. Mecz w Rydze będzie ciężki, bo w piłce nie ma już słabych rywali. Oczywiście, są na dole tabeli, ale nie można ich lekceważyć. Trzeba po prostu pokazać jakość na boisku.
Grosicki o rzutach wolnych:
Strzelić gola na treningu to fajna sprawa, ale najważniejsze, żeby w meczu pokonać bramkarza. Czuję się mocny w tym aspekcie w ostatnim czasie. Może będziemy mieć rzut wolny z dogodnej pozycji i wtedy zobaczymy, czy będzie strzelał Robert Lewandowski, czy ja. Przed taką okazją będziemy na pewno o tym rozmawiać.
Szymański o swoich oczekiwaniach:
Swoje cele odstawiam na bok, najważniejsze jest zdobycie sześciu punktów. Wiadomo, mogę wyczuwać swoją szansę na prawym lub lewym skrzydle. Chcemy jednak pokazać swoją moc jako drużyna.
Szymański o grze w Dynamie Moskwa:
Pierwszą część sezonu rozgrywałem w środku pomocy, teraz szukam szansy na skrzydle i myślę, że trener mnie tam widzi. Sytuacja klubu jest na razie ciężka. Jesteśmy na samym dnie, szukamy punktów. Nie tak sobie wyobrażaliśmy początek sezonu. Osobiście jestem zadowolony, że tam trafiłem, czuję się tam bardzo dobrze. Moje umiejętności już wzrosły.
Furman o kontakcie z selekcjonerem:
Przy okazji pierwszych dwóch pierwszych kolejek Ekstraklasy miałem kontakt z trenerem Brzęczkiem. Rozmawialiśmy jednak o danym meczu, a nie na zasadzie, że mnie powoła. Pytał się, jak tam w drużynie. Wiadomo, że wcześniej był w Płocku i interesuje się losami Wisły.
Furman o wprowadzeniu do reprezentacji:
Najbardziej pomaga mi Artur Jędrzejczyk. Dobrze znam się także z Arkiem Recą oraz z kolegami z młodzieżówki – Bartkiem Bereszyńskim, Arkiem Milikiem, Piotrkiem Zielińskim, Tomkiem Kędziorą. Z Ekstraklasy znamy się także z Jankiem Bednarkiem, Przemkiem Frankowskim i Radkiem Majeckim. Wszyscy przyjęli mnie dobrze, pozytywnie.