Choć Kamil Biliński strzelił gola Piastowi Gliwice, a jego zespół Ryga FC wyeliminował mistrza Polski w eliminacjach Ligi Europy, to polski napastnik na Łotwie nie ma złudzeń co do potencjału tamtejszej reprezentacji. – Nie mają piłkarzy, którzy pozwoliliby na walkę na międzynarodowym poziomie i żaden selekcjoner tego nie zmieni – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL.