Inaczej być nie mogło. Reprezentacja Polski pewnie pokonała Łotwę 3:0 po hattricku Roberta Lewandowskiego. Jak spisali się reprezentanci Polski?
Wojciech Szczęsny – 5 (skala 1 – 10)
Po takim meczu nie da się solidnie ocenić bramkarza. W pierwszej połowie widział piłkę głównie wtedy, gdy podawali ją do niego koledzy, w drugiej mógł jedynie zmarznąć.
Tomasz Kędziora – 5
Widać, że czuje się pewniej po ostatnich meczach. Chętnie szedł do przodu, ale pod bramką rywala często brakowało mu konceptu.
Kamil Glik – 5
To był niebezpieczny mecz dla środkowych obrońców, bo jeśli chcesz się wykazać z takim rywalem musisz zrobić coś ekstra. A to dobra droga do zapomnienia o swoich podstawowych obowiązkach, na szczęście tym razem nic takiego się nie stało. Obaj stoperzy byli czujni do samego końca.
Jan Bednarek – 5
Tradycyjnie, grając w parze z Glikiem, to on częściej próbował rozegrania. Agresywny i czujny. W pewnym momencie szybko wystartował i dopadł Rakelsa na… linii środkowej. Odebrał mu piłkę i uruchomił akcję. Solidny mecz.
Maciej Rybus – 5
Dobrze mieć w składzie lewego obrońcę. To co Bartoszowi Bereszyńskiemu przychodziło z lekkim trudem, Rybusowi wychodzi naturalnie. Ale nie wszystko było tu idealnie. Rybus dał się w pierwszej połowie łatwo ograć Ritvarsowi Ruginsowi i pozwolił mu wrzucić w pole karne. Trochę nierówny.
Grzegorz Krychowiak – 6
Szef środka pola, przywiózł na zgrupowanie dobrą formę z klubu. W pierwszej połowie popisał się mocnym strzałem z dystansu. Krychowiak lubi poczuć przewagę nad rywalem, więc czuł się dziś na boisku jak ryba w wodzie. Aktywny, pomocny w defensywie i z przodu. Być może jest to zapowiedź powrotu pomocnika Lokomotiwu Moskwa do wielkiej formy także w kadrze.
Mateusz Klich – 4
Ostatnie mecze w reprezentacji nie były dla niego specjalnie udanie, tym razem mógł poczuć się jak bóg futbolu. W meczu z Łotyszami nawet jak piłka odskakiwała nieco od nogi to rywal zazwyczaj i tak był za daleko, by ją przejąć. Klich wykonał sporo ważnej, a często niedocenianej pracy. Zmieniony jako pierwszy, bo miał lekkie kłopoty ze zdrowiem.
Sebastian Szymański – 6
W jednym z pierwszych kontaktów z piłką zaliczył asystę przy golu Lewandowskiego. Przyjął nieco za daleko, ale zdołał złapać piłkę i wystawić ją piłkarzowi Bayernu. Szybko złapał luz i potem ciągle było bardzo dobrze. Rywal nie był wymagający, jednak debiut Szymańskiego w podstawowym składzie trzeba ocenić bardzo pozytywnie. Na pewno nie było widać po nim tremy spowodowanej tym, że patrzy na niego cały kraj. Niektórzy starsi koledzy wciąż mają tej problem.
Piotr Zieliński – 5
Piłkarz Napoli mógł z gospodarzy w tym meczu zrobić ″tak zwanego tata wariata″. To był idealny mecz dla niego, bo przy każdym kontakcie z piłką udowadniał, że technicznie wyprzedza rywali o kilka długości. Świetne przyjęcia, minięcia, ale... wciąż niewielki z tego pożytek dla zespołu. Podejmował zaskakująco mało prób prostopadłych zagrań. A szkoda, bo miejsca było sporo i gdy pod koniec wreszcie zaczął próbować, szybko mieliśmy z tego pożytek. Najpierw sytuację miał Piątek, a potem gola na 3:0 strzelił Lewandowski.
Kamil Grosicki – 6
Ten mecz był dla niego niemal jak sen. Rywale przestraszeni, kiepscy w defensywie i znacznie wolniejsi. Mógł brać piłkę, biec przed siebie, a i tak mieć przekonanie, że wszystko się uda. Był więc motorem napędowym naszych akcji, choć zaczął od zepsutej wrzutki z rzutu wolnego, ale potem było znacznie lepiej. Miał udział przy akcji na 1:0, a potem zanotował asysty (jedną dość przypadkową) przy drugim i trzecim golu Lewandowskiego. Jemu skuteczności dziś brakowało – zepsuł dwie dobre okazje do zdobycia gola.
Robert Lewandowski – 8
Pierwszy hattrick w kadrze od niemal blisko dwóch lat, bo po raz ostatni trzy gole strzelił Armenii w październiku 2017. To co miał, to wykorzystał. Mógł mieć więcej goli, ale często schodził do tyłu lub na skrzydło. Precyzyjny, chętny do gry kombinacyjnej. Kto jak kto, ale on szybko zorientował się, że ma do czynienia z bardzo słabym rywalem.
REZERWOWI:
Krzysztof Piątek – 5
Wchodząc pewnie pomyślał, że to idealny moment, by się przełamać, ale brakło czasu. Zaraz po wejściu miał dobrą okazję, jednak nie zdołał jej wykorzystać.
Przemysław Frankowski
Grał za krótko, by go ocenić.
Arkadiusz Reca
Grał za krótko, by go ocenić.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.