Początek eliminacji Euro 2020 był dla niego bardzo przykry. Niedzielny mecz z Macedonią Północną wyzwolił wielkie pozytywne emocje. Czy reprezentacja Polski odzyskała Arkadiusza Milika?
Już dawno żaden polski selekcjoner nie miał takiego komfortu przy ustalaniu linii ataku jak Jerzy Brzęczek przed pierwszym meczem w ramach kwalifikacji do Euro 2020. Do Wiednia na mecz z Austrią jechaliśmy z Robertem Lewandowskim, Arkadiuszem Milikiem i Krzysztofem Piątkiem, a każdy z nich był w bardzo wysokiej formie. Niektórzy namawiali selekcjonera, by postawił nawet na grę trójką napastników, ale ostatecznie skończyło się na parze Lewandowski – Milik. Nie było to dobre rozwiązanie i napastnik Napoli został zmieniony już w przerwie.
Plecy Piątka
Po meczu Brzęczek przyznał, że wystawił Milika mimo że ten był… chory. – Nie ma co krytykować Arka. Miał gorączkę, źle się czuł i dlatego mógł mieć problemy fizyczne. Na zmianę zdecydowałem się dlatego, że mieliśmy problemy z zatrzymaniem austriackich skrzydeł – tłumaczył selekcjoner roszadę na którą zdecydował się w przerwie meczu. Za Milika wszedł Przemysław Frankowski, ale ostatecznie bohaterem został Krzysztof Piątek. I automatycznie – na dobrych kilka miesięcy – wyprzedził Milika w hierarchii napastników. Czerwcowe mecze kadry napastnik Napoli zobaczył głównie z ławki, zagrał tylko w końcówce meczu z Izraelem, a to wystarczyło by zaliczyć asystę przy golu Damiana Kądziora.
To musiała być dla niego gorzka pigułka, tym bardziej, że w Napoli właśnie zakończył najlepszy sezon w karierze. Mimo ogromnej konkurencji w drużynie Carlo Ancelottiego w Serie A spędził na boisku 2398 minut, a sezon zakończył z 17 bramkami na koncie. Znów jednak musiał oglądać plecy Piątka, bo ten w debiutanckim sezonie we Włoszech trafił do sieci 21 razy.
Wyjeżdżając na wakacje Brzęczek nie musiał wrzucać do walizki gazetek z sudoku. Kwestia zmieszczenia na boisku trzech świetnych napastników była gwarantem umysłowej rozrywki na kilka letnich wieczorów. Ostatecznie sprawa rozwiązała się sama, bo w sierpniu Milik doznał urazu pachwiny, który wyeliminował go z gry na cztery tygodnie. Piątek zatracił swoją fenomenalną, niewytłumaczalną skuteczność, więc w ten oto sposób Brzęczek wrócił do koncepcji gry z jednym napastnikiem.
Ukłucie ambicji
Ale o Miliku nie można zapomnieć. We wrześniu wrócił na boisko, zagrał dwa spotkania ligowe i jedno w Lidze Mistrzów. To drugie mu nie wyszło, w meczu z KRC Genk zmarnował trzy świetne okazje do zdobycia gola, gołym okiem widać było, że po kontuzji brakuje mu czucia piłki i pewności siebie. Włoska prasa nieźle go wtedy obsmarowała, ale Brzęczkowi te pudła nie przeszkodziły w wysłaniu powołania i była to dobra decyzja.
Mecz z Łotwą Milik zobaczył z perspektywy ławki rezerwowych (w 60. minucie wszedł na boisko Piątek), za to w spotkaniu z Macedonią Północną był pierwszym zawodnikiem, który wszedł z ławki, a występ zwieńczył fantastyczną bramką. Jeśli mielibyśmy wyrysować jego notowania w kadrze w trakcie październikowego zgrupowania to byłaby to krzywa idąca mocno w górę. Gdy piłka wpadła do siatki jemu też wyraźnie ulżyło. Po prostu stanął i krzyknął ile sił w płucach.
Milik jest głodny gry, co można było zobaczyć po meczu przed kamerami Polsatu Sport. – Cieszyłbym się troszeczkę bardziej, jakbym dostawał więcej niż 15 minut na mecz – powiedział, po czym urwał swoja wypowiedź i dodał, że lepiej nie będzie kontynuował. To odezwała się ambicja, która zaprowadziła go Rozwoju Katowice na salony europejskiej piłki. Ambicja, która nie pozwoliła mu zrezygnować, gdy doznał jednej, a zaraz potem drugiej paskudnej kontuzji kolana.
Teraz ta ambicja uwiera go, gdy przyjeżdża na dwumecz kadry, a gra tylko w końcówce jednego ze spotkań. Znów chciałby być brakującym elementem ofensywnej układanki – tak jak w kwalifikacjach do EURO 2016, a potem w trakcie turnieju finałowego. Wiele wskazuje na to, że jest na najlepszej drodze, by znów tak było.
Marzenie czy koszmar?
EURO 2020 będzie trzecią wielką imprezą dla Milika. EURO 2016 jest świetnym wspomnieniem, za to mundial śni się tylko w koszmarach. Tam Milik zagrał tylko w meczu z Senegalem. – Cieszymy się bardzo, że jedziemy na mistrzostwa Europy, ale wiadomo też, że jest sporo rzeczy do poprawy jeśli chodzi o nasz styl. W kolejnych meczach postaramy się pokazać, że stać nas na to, bo mamy świadomość, że awans z tej grupy był w zasadzie dla nas obowiązkiem – komentował po meczu z Macedonią Płn. Najbliższy występ będzie jego pięćdziesiątym meczem w reprezentacji Polski.
W tle jest kwestia jego kontraktu z Napoli. Nowa umowa negocjowana jest już od kilku miesięcy, a strony wciąż nie osiągnęły porozumienia. Włoska prasa pisała, że polski napastnik domaga się blisko dwukrotnej podwyżki. Obecny kontrakt wiąże go z Napoli do czerwca 2021.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (955 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.