16 lat temu Leo Messi po raz pierwszy pojawił się na boisku w barwach Barcelony. Na przestrzeni ponad półtorej dekady rozegrał 741 meczów, strzelił 640 goli, dorzucił do tego 282 asysty. Z jakim rywalem grało mu się najlepiej? Z którym kolegą wypracował najwięcej trafień? Przeciwko któremu obrońcy zdobył najwięcej bramek?
Żywa legenda, kapitan Dumy Katalonii. Najlepszy strzelec w historii klubu, najlepszy w historii reprezentacji Argentyny, najskuteczniejszy piłkarz w historii La Liga, zdobywca największej liczby Złotych Butów, Złotych Piłek (ex aequo z Cristiano Ronaldo), pierwszy piłkarz w historii, który przekroczył barierę 300 oraz 400 goli w lidze hiszpańskiej, najmłodszy zawodnik z 200 golami w tych rozgrywkach... Rekordy i osiągnięcia Messiego można by tak wymieniać bez końca, a on wciąż je mnoży. Dość powiedzieć, że na przestrzeni 15 lat gry na Camp Nou skrzydłowy 10-krotnie został mistrzem Hiszpanii, cztery razy sięgnął po Ligę Mistrzów, sześć razy po krajowy puchar i aż osiem po Superpuchar. Do tego dołożył trzy wygrane w Klubowych Mistrzostwach Świata oraz multum nagród indywidualnych.
Karierze Messiego warto przyjrzeć się jednak w sposób nieco bardziej szczegółowy. Na przykład biorąc pod uwagę piłkarzy, z którymi grał najczęściej i z którymi współpraca była najefektywniejsza. Otóż najwięcej spotkań rozegrał w karierze z Andresem Iniestą (489), ale za moment dogoni go Sergio Busquets, któremu do wyrównania dokonania starszego kolegi brakuje tylko spotkania. W dalszej kolejności odnajdziemy Gerarda Pique (448), Javiera Mascherano (413), Xaviego (399) oraz Victora Valdesa (353). Najwięcej owoców przyniosła jednak jego współpraca z Luisem Suarezem. Obaj uczestniczyli równocześnie przy 82 golach (jeden strzelał, drugi asystował – lub odwrotnie). 55 goli wypracował duet Messiego z Neymarem, a 54 ze wspomnianym Iniestą. Co ciekawe, na czwartym miejscu w tej klasyfikacji znajduje się Pedro (51).
Nie wszyscy jednak mają dobre wspomnienia z chwil, gdy jednocześnie przebywali na murawie z Argentyńczykiem. Najczęściej Messiego próbował zatrzymywać Sergio Ramos, który zagrał w 41 meczach przeciwko 32-latkowi. 37-krotnie mierzył się z nim Diego Godin, a po 35 razy Karim Benzema i Ronaldo. Najwięcej kłopotów miał Godin, który z wysokości placu obserwował aż 24 trafień kapitana Blaugrany. 20-krotnie ze środka po jego golach zaczynał Jesus Navas, a 19-krotnie – Ramos.
Aż cztery razy Messi opuszczał boisko po zwycięstwach ośmioma golami: w meczach z Almerią (2010), Osasuną (2011), Cordobą (2015) oraz Deportivo (2016). Trzy razy Duma Katalonii z nim w składzie wygrała siedmioma bramkami: z Rayo Vallecano (2012), Osasuną (2014) oraz Levante (2013). A to przecież tylko wycinek piłki ligowej – w 2016 roku Barca ograła Valencię 7:0 w Copa del Rey, w 2012 roku pokonała Bayer Leverkusen 7:1 w Lidze Mistrzów, a cztery lata później – 7:0 Celtic.
Najbardziej spektakularny popis Messiego to wspomniany mecz z Bayerem w Champions League, który skrzydłowy ukończył z aż pięcioma golami w dorobku. Przeciwko Arsenalowi w 2010 roku trafił czterokrotnie, co cztery razy powtórzył też w lidze – z Valencią, Espanyolem, Osasuną i Cadiz. Krótka z kolei jest lista blamaży tego piłkarza. Najwyższe porażki to porażki czterema golami: każda w Lidze Mistrzów. W ten sposób Duma Katalonii uległa w 2013 roku Bayernowi, w 2017 PSG oraz wiosną tego roku Liverpoolowi. Dwukrotnie z Messim w składzie przegrała 1:4 w La Liga – z Realem Madryt (2008) oraz Celtą Vigo (2015).
W tym sezonie kapitan Blaugrany początkowo leczył uraz i na plac powrócił niedawno. Dotychczas w pięciu meczach zdobył gola i dołożył do tego asystę.