{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Darmowy kebab do końca życia. Niecodzienna nagroda dla piłkarza Lecha?

Jeśli Mickey van den Hart zdobędzie z Lechem Poznań mistrzostwo Polski, nie tylko na jego szyi zawiśnie złoty medal, a nazwisko zostanie na stałe wpisane do annałów. Holender walczy też o... darmowe kebaby do końca życia.
Pomysł jednego z poznańskich lokali gastronomicznych brzmi na pozór surrealistycznie. Otóż za pośrednictwem Twittera właściciele jednego z lokali gastronomicznych ze stolicy Wielkopolski poinformowali o dodatkowej motywacji dla 25-letniego bramkarza. Piłkarz będzie mógł przez całe życie korzystać za darmo z usług restauracji, ale... warunek jest jeden: w tym sezonie Kolejorz zostanie mistrzem Polski.
By wywalczyć darmowe posiłki, van den Hart musi się jednak postarać. Aktualnie Lech z trzypunktową stratą do lidera plasuje się na piątej pozycji w tabeli. Sezon jednak jeszcze długi, a meczów do końca wiele. Niewykluczone zatem, że poznaniacy zdołają wygrać ligę, a Holender będzie mógł nękać kucharzy swoją obecnością.
Skąd w ogóle taki pomysł? To efekt wydarzeń związanych z Holendrem w ostatnim czasie. W sierpniu piłkarz został przyłapany na jedzeniu kebaba o 5 rano w jednym z poznańskich lokali. Kilka dni temu fani podczas oglądania kulis meczu z Wisłą Kraków dostrzegli, że bramkarz może się pochwalić po ostatnim gwizdku nie tylko czystym kontem, ale też nadwyżką kilogramów.