Jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek w ramach Worlds 2019 mówiło się o tym, że europejskie drużyny mają przed sobą niesamowicie ciężkie zadanie. Fnatic w grupie śmierci, Splyce walczące od fazy play–in i G2 Esports, które pierwszy raz w historii miało na sobie aż taką presję faworytów. Wszystkie piątki ze starego kontynentu poradziły sobie jednak nadzwyczaj dobrze.