Neymar, Gianluigi Buffon, Ronaldinho, Andres Iniesta, Luis Figo czy Pablo Aimar. Co łączy tych graczy? Wszyscy świat wielkiej piłki poznawali na tych samych zawodach – mistrzostwach świata do lat 17. W sobotni wieczór wystartuje 18. już edycja młodzieżowego mundialu. Czas poznać faworytów i przyszłe gwiazdy futbolu. Mecz otwarcia Brazylia - Kanada, jak i cały turniej, do zobaczenia na stronie TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej.
Gospodarzem tegorocznego mundialu jest Brazylia, która powalczy o czwarty w historii triumf w tych rozgrywkach. Oprócz niej w turnieju zmierzą się 23 drużyny z sześciu federacji. Mistrzostwa świata do lat 17 potrwają od 26 października do 17 listopada 2019 roku.
Faworyci
Oprócz gospodarzy głównymi kandydatami do końcowego triumfu będą reprezentanci europejskich nacji. Holendrzy to mistrzowie Starego Kontynentu w tej kategorii wiekowej. W tegorocznym turnieju rozgrywanym w Irlandii sięgnęli po czwarty tytuł. W drodze do finału ograli Belgów i Hiszpanów, a w najważniejszym meczu wygrali z Włochami.
Reprezentanci Italii z pewnością będą chcieli się zrewanżować za tę porażkę i powalczą o zwycięstwo na mundialu. Tym bardziej, że w tym roku z zadania nie wywiązali się ich starsi koledzy. Podczas turnieju do lat 20 w Polsce przegrali w półfinale z Ukrainą. Cała nadzieja w młodych.
Choć w obu drużynach zabraknie ich największych gwiazd, Mohameda Ihattarena z PSV oraz Sebastiano Esposito z Interu Mediolan to one powalczą o końcowy triumf. Podobnie jak Francja i Hiszpania.
Trójkolorowi uchodzą w ostatnich latach za najlepiej szkolącą nację w całej Europie. Sukcesy w dorosłej piłce, a także ciągły dopływ wielkich talentów tylko potwierdzają tę opinię. Wyszkolenie techniczne nabywane podczas gry w piłkę uliczną przekłada się na pełnowymiarowe boiska. O miano kraju z najzdolniejszą młodzieżą z pewnością upomną się też Hiszpanie.
Tak jak i Argentyńczycy. Pablo Aimar, który jeszcze jako zawodnik zajął trzecie miejsce w tym turnieju, w tym roku będzie chciał poprawić ten wynik już jako szkoleniowiec. Obok Brazylii i Argentyny o niespodziankę mogą pokusić się też zawodnicy innego kraju z Ameryki Południowej, Ekwadoru.
Jak zwykle w przypadku turniejów młodzieżowych faworytami będą też zawodnicy z Czarnego Lądu. Nigeria wygrywała mundial w tej kategorii wiekowej pięciokrotnie. Najczęściej w historii. A Ghana robiła to dwa razy. W tej edycji zagrają cztery drużyny z Afryki. Obok Nigerii będą to Angola, Kamerun i Senegal.
Egzotyka
Na turnieju szansę promocji dostaną też zawodnicy spoza światowego topu. W mistrzostwach świata udział wezmą reprezentacje Haiti, Wysp Salomona czy Tadżykistanu. Choć raczej nie powalczą o końcowy triumf, z pewnością nie zadowolą się rolą ciekawostki. Mogą urwać punkty wyżej klasyfikowanym drużynom.
Na kogo zwrócić uwagę?
Talles Magno: Największa gwiazda gospodarzy. Magno to środkowy napastnik Vasco da Gama, który w tym sezonie rozegrał już piętnaście meczów i strzelił dwa gole. Kolejny zawodnik z Kraju Kawy, który już niedługo może zachwycać na europejskich boiskach.
Giovanni Reyna: Jaki ojciec, taki syn. Giovanni to potomek ponad stukrotnego reprezentanta Stanów Zjednoczonych, Claudio Reyny. Choć urodził się w Anglii, to pierwsze piłkarskie kroki stawiał za Oceanem. W lipcu tego roku zamienił akademię New York City FC na Borussię Dortmund.
Lucien Agoume: Gwiazda reprezentacji Francji. Urodzony w Kamerunie pomocnik piłkarsko wychowywał się w Sochaux. W lipcu tego roku za blisko pięć milionów euro trafił do Interu Mediolan.
Adil Aouchiche: Francuz z algierskimi korzeniami. Skąd my to znamy. Aouchiche to materiał na kolejną wielką gwiazdę reprezentacji. I nowego Zinedine'a Zidane'a lub Karima Benzemę. Wychowanek akademii Paris Saint-Germain to ofensywny pomocnik, który może też zagrać jako napastnik. W trakcie mistrzostw Europy do lat 17 zdobył dziewięć bramek i został królem strzelców. Wyrównał tym samym rekord Michela Platiniego, który jako jedyny do tej pory strzelił tyle goli w jednym turnieju rozgrywanym pod egidą UEFA.
Efrain Alvarez: Choć urodził się w Los Angeles, zdecydował się na tym turnieju reprezentować Meksyk. Co do przyszłości nie zamyka sobie żadnych drzwi. Być może w przyszłości zobaczymy go więc w barwach Stanów Zjednoczonych. To tam się wychował, a także stawiał pierwsze kroki piłkarskiej kariery. W 2017 roku został najmłodszym zawodnikiem w historii ligi USL, a ostatnio dołączył do pierwszej drużyny LA Galaxy.
Pedri: Wielki talent z Wysp Kanaryjskich, który już niedługo zagra w Barcelonie. Ofensywny pomocnik na nadchodzącym turnieju chce grać jak jego idol, Andres Iniesta. Pedri to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników spośród wszystkich uczestników. Rozegrał w tym sezonie 10 spotkań w Segunda Division, zdobył trzy bramki i trzykrotnie asystował.
Zito Luvombo: Jeden z niewielu zawodników na tym turnieju, który zadebiutował już w dorosłej reprezentacji swojego kraju. Błyskotliwy skrzydłowy zagrał w dwóch wrześniowych meczach reprezentacji Angoli z Gambią. W sierpniu, jako pierwszy piłkarz w historii ligi angolskiej, został zarówno piłkarzem miesiąca, jak i najlepszym młodym zawodnikiem w tym okresie. Ostatnio interesował się nim Manchester United.
Johan Mina: Król strzelców młodzieżowych mistrzostw Ameryki Południowej. Jego skuteczność zapewniła Ekwadorowi grę na mundialu. O awansie zadecydował bowiem lepszy bilans bramkowy, dzięki któremu ten wyprzedził Peru. Dobra gra pod bramką rywala przyciągnęła zainteresowanie ze strony Chelsea i Barcelony.
Steve Mvoue: MVP tegorocznych młodzieżowych mistrzostw Afryki. Kameruński pomocnik to kolejny gracz, który był już powołany do dorosłej reprezentacji swojego kraju. Głównie gra jako ofensywny pomocnik i to na nim oparta jest gra całej drużyny. Choć przez większość czasu zajmuje pozycję numer dziesięć, to jego idolem jest Paul Pogba.
2 - 0
Portoryko
6 - 0
Bonaire
0 - 2
Białoruś
1 - 2
Aruba