To był mecz, którego kibice Legii nie zapomną przez lata. A fani Wisły woleliby go zapomnieć, ale nie będzie łatwo. Zespół z Warszawy w znokautował Wisłę Kraków 7:0 (3:0) po hat-tricku Jose Kante i golach Luquinhasa, Arvydasa Novikovasa, Pawła Wszołka i Jarosława Niezgody. Dla Białej Gwiazdy była to piąta ligowa porażka z rzędu. Od ostatniego zwycięstwa drużyny Macieja Stolarczyka minęły już prawie dwa miesiące.