Dwadzieścia dwa strzały i zero goli. Tak wyglądały statystyki Realu Madryt w starciu z Betisem. Świetny mecz Joela Roblesa i nieskuteczność Królewskich sprawiły, że ekipa Zinedine’a Zidane’a straciła szansę na objęcie prowadzenia w La Liga. Od czasu powrotu Francuza Real ani razu nie zdołał wygrać trzech meczów z rzędu. "To nie wina Zidane’a, to zespół jest taki słaby" – alarmuje "Marca".