Przejdź do pełnej wersji artykułu

Canelo czy Łomaczenko? Kto najlepszym pięściarzem na świecie?

Rafał Mandes / 2019-11-03 17:11 Siergiej Kowaliow i Canelo Alvarez (fot. Getty Images)

Canelo Alvarez w wielkim stylu rozprawił się z Siergiejem Kowaliowem, zostając mistrzem świata federacji WBO w wadze półciężkiej. Tym samym Meksykanin sięgnął po tytuł w czwartej dywizji – wcześniej był czempionem w junior średniej, średniej i super średniej. Czy to wystarczy, by nazywać go najlepszym pięściarzem świata bez podziału na kategorie wagowe?

EFEKTOWNY DEBIUT KAMILA BEDNARKA. "ZA TRZY LATA PO MISTRZOSTWO!"

W zestawieniach P4P (pound-for-pound) magazynu "The Ring" oraz telewizji ESPN pierwsze miejsce zajmuje Wasyl Łomaczenko, który wyprzedza Terence'a Crawforda oraz właśnie Alvareza. Niewykluczone, że po odświeżeniu rankingów to Meksykanin wskoczy na tron.

"To, co zrobił z Kowaliowem sprawia, że będzie coraz trudniej nie postawić go na pierwszym miejscu. Dotychczas moim liderem był Łomaczenko, ale teraz będę musiał pomyśleć nad wyborem. Na pewno nie będzie można się kłócić z kimkolwiek, kto zagłosuje na Canelo. Jest świetnym wojownikiem i na pewno trafi do Galerii Sław" – napisał Dan Rafael, dziennikarz ESPN.

Łomaczenko sięgał po tytuły w wadze piórkowej, super piórkowej, a obecnie jest posiadaczem pasów federacji WBO i WBA w lekkiej. W nocy z soboty na niedzielę Alvarez został czempionem w czwartej kategorii i w jego posiadaniu są teraz skalpy nie tylko w półciężkiej (WBO), ale i super średniej (WBA Regular) i średniej (WBA).

– Alvarez dźwiga boks na swoich ramionach tak, jak swego czasu dźwigał Floyd Mayweather. Amerykanin przez lata uznawany był za najlepszego pięściarza świata bez podziału na kategorie wagowe i nadszedł czas, by ten sam tytuł nadać teraz Canelo – przyznał Mike Coppinger, dziennikarz "The Athletic".

Z jednej strony wielu fachowców widzi Alvareza na tronie P4P, z drugiej strony nie brakuje głosów, że wszystkie największe nazwiska na rozkładzie Meksykanina to pięściarze, którzy najlepsze lata kariery mają już za sobą. Co zatem musiałby Canelo jeszcze zrobić, by przekonać nieprzekonanych?

Proste – pokonać kogoś, kto jest na szczycie i jednocześnie jest w znakomitej dyspozycji. W wadze półciężkiej są to Artur Betierbijew i Dmitrij Biwoł, w super średniej Callum Smith oraz Billy Joe Saunders, a w średniej Demetrius Andrade. Jeśli doszłoby do walki z kimś z wymienionej piątki i gdyby Canelo zanotował kolejne zwycięstwo, to Łomaczenko bez jakichkolwiek wątpliwości musiałby ustąpić mu miejsca.