| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

EkstraRaport nr 8: albo prosto w twarz, albo wcale

Arka przegrała z Legią i nadal tkwi na dnie tabeli Ekstraklasy (fot. PAP)
Arka przegrała z Legią i nadal tkwi na dnie tabeli Ekstraklasy (fot. PAP)

Nerwy to zazwyczaj kiepscy doradcy, w niedzielę przekonał się o tym właściciel Arki Gdynia, Dominik Midak. Zapraszamy na kolejny odcinek EkstraRaportu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

W trakcie meczu z Legią Midak napisał, że warszawska drużyna ″jak zwykle gra w dwunastu″ ozdobił ten wpis zdjęciem sędziego Daniela Stefańskiego (to on był na tym meczu sędzią VAR) z podpisem ″Nie poddawaj się, ukochana ma″. Zapewne nie spodziewał się, jaką burzę rozpęta. Gdy telefon rozgrzał się na czerwono od powiadomień, a większość wpisów była negatywna, Midak postanowił usunąć kontrowersyjny wpis.

Wpis Dominika Midaka szybko zniknął z sieci (Twitter)
Wpis Dominika Midaka szybko zniknął z sieci (Twitter)

Skąd w ogóle taki pomysł? Wpis pojawił się w sieci pod koniec pierwszej połowy w trakcie której doszło do dwóch ważnych incydentów. Po pół godzinie gry sędzia główny Wojciech Myć – po sygnale z wozu VAR – wyrzucił z boiska Nando Garcię i Arka od tego momentu grała w dziesięciu. Dla kibiców Arki to było bolesne, ale kto miał możliwość zobaczenia powtórki, zrozumiał dlaczego Hiszpan musiał pójść wcześniej pod prysznic. Kontrowersją zaśmierdziało za to pod koniec tej części meczu, bo Luis Rocha przewrócił w polu karnym gości Marko Vejinovicia i to powinna być ″jedenastka″. Nie było.

Krew w żyłach kibica w takich momentach mocno się burzy. Przeciętny kibic Arki myśli tak:

″OK, jesteśmy na dnie tabeli, mamy mnóstwo kontuzji, gramy z wielką Legią, początek meczu jest całkiem niezły, nagle sędzia wyrzuca z boiska naszego zawodnika, nadal (jakoś!) dajemy radę, nawet tworzymy okazję, a gdy wreszcie uda nam się przebić pod bramkę rywala, gdy wreszcie mamy sytuację do zdobycia gola, obrońca gości przewraca w polu karnym naszego najlepszego zawodnika i nic. Nic?!″ Dalej to już padają przekleństwa.

I w tym momencie kibic odezwał się też w duszy i ciele Midaka. Właściciel Arki nie wiedział wtedy, że w doliczonym czasie gry dojdzie do jeszcze jednej kontrowersyjnej sytuacji. Artur Jędrzęjczyk z twarzą niewiniątka pociągnął za koszulkę Macieja Jankowskiego, gdy ten właśnie składał się do strzału głową. Obaj stali tuż przed bramką, piłka pewnie wpadłaby do siatki, gdyby Jankowski uderzył ją z odpowiednią siłą, ale nie zdołał tego uczynić, bo został skutecznie wytrącony z równowagi. W Lidze+ Extra pan Sławomir Stempniewski potwierdził, że w obu przypadkach Arce należał się rzut karny.

Nie zmienia to faktu, że taki wpis nie powinien się pojawić. Midak powinien to zachować dla siebie, albo powiedzieć to prosto w twarz ludziom z Legii. Forma, którą wybrał jest dobra przede wszystkim w podgrzewaniu atmosfery.

Fakt, że właściciel Arki musiał być mocno wkurzony, bo Midak rzadko umieszcza na Twitterze swoje opinie. Konto wykorzystuje głównie po to, by podać dalej komunikaty klubowe. Po raz ostatni wpisał coś od siebie w kwietniu i wtedy też zadziałały chyba emocje.

*

Prawo do wyrażania opinii – oby w cywilizowany sposób – ma każdy kibic. Przeciętny fan nie musi się specjalnie gryźć w język, ale gdy jesteś właścicielem klubu musisz liczyć się z tym, że będziesz cytowany na lewo i prawo. Tak było w przypadku wspomnianego wpisu Midaka, być może zajmą się nim też odpowiednie instytucje. Odpowiedzialność za słowo sporo waży i w świecie piłki panuje wyjątkowa ostrożność. Wywiady udzielane przez piłkarzy często są dwukrotnie autoryzowane – przez zawodnika i przez klub. Wypowiedziane zdania przechodzą przez podwójne sito. Piłkarz sprawdza, czy kogoś nie uraził. Potem klubowy specjalista od PR wygładza luźno wypowiedziane zdania na takie, które równie dobrze mogłyby trafić do klubowego oświadczenia. Powstaje z tego literatura korporacyjna. Oczywiście, to skrajny przypadek, ale bywały autoryzacje polegające na tym, by z rozmowy wyciąć wszystko co najciekawsze (a równocześnie nieco kontrowersyjne). Tylko na koniec, po co komu taki wywiad? I tak nikt go nie przeczyta, bo zaśnie w połowie dyskusji blablabla o strzelaniu w słupek i wyciąganiu wniosków.

I nagle na scenie pojawia się Gerard "Kurde" Badia. Rozmawiałem z nim w poprzednim tygodniu i w trackie rozmowy autentycznie popłakałem się ze śmiechu. Hiszpan nie owija w bawełnę, nie pakuje swoich słów w kolorowe papierku, nie ucieka w banał, w ogólniki. I brawa też dla klubu, bo przez autoryzację wywiad przeszedł praktycznie bez szwanku.

Co przeciętny piłkarz mówi o alkoholu? ″Zdarza mi się napić piwa po meczu, ale bardzo rzadko, bo generalnie mi nie smakuje. Mocniejsze alkohole w ogóle nie wchodzą w grę″. Najchętniej dodałby, że boiskowe sukcesy oblewał szampanem piccolo. Trudno się dziwić, że potem fani robią wielkie oczy, gdy widzą swojego idola w klubie nocnym, a w szklaneczce raczej nie ma soku pomarańczowego. Co mówi Badia?

– Jeśli zdobyłeś mistrzostwo Polski, a nie jesteś abstynentem, to musisz się napić. Jeśli nie świętujesz z takiej okazji, to ja nie chcę z tobą grać. Po porażce musisz być wkurzony, ale sukces trzeba uczcić. Niedawno, przed meczem z Koroną, byliśmy z chłopakami na obiedzie na rynku w Gliwicach. Ja, Piotrek Parzyszek, Mikel, Uros i nasze rodziny. Zamówiłem małe piwo, a Parzyszek patrzy na mnie i kręci głową: "kurde, ale ty jesteś Hiszpan". A mnie to dziwi – dlaczego kilka dni przed meczem nie mogę się napić małego piwa? To jest problem? Moim zdaniem nie, ale tutaj robi się z tego powodu od razu aferę. A ja uważam, że musisz wiedzieć ile i kiedy możesz. Oczywiście, nie można przesadzać, ale raz na jakiś czas można troszkę się napić.

I chętnie zdradza swoje sposoby na kaca. Można? Można. Co piłkarze zazwyczaj mówią o trenerach byłych lub obecnych? ″Podobał mi się jego warsztat, treningi były bardzo ciekawe i rozstaliśmy się w dobrych stosunkach. Od każdego trenera staram się brać to, co dobre, a odrzucać to co złe″. Tak jakby przeciętny piłkarz faktycznie wiedział, co w pracy trenera jest dobre, a co złe. Co mówi Badia? O Marcinie Broszu mówi tak:

– Myślałem sobie, kurde jaki dziwny człowiek. Mówiłem chłopakom w szatni, że do tej pory w Hiszpanii miałem różnych trenerów, spokojniejszych, bardziej nerwowych, ale ten? Zupełnie go nie rozumiałem. Czasem mówię "dzień dobry", a ten patrzy na mnie zdziwiony, co ja chcę. Tak było wtedy, teraz jest inaczej, możemy rozmawiać po polsku i jest fajnie.

Zapewniam, że to wszystko jest sto razy śmieszniejsze, gdy nie czytamy tych wypowiedzi, a słyszymy je z ust Gerarda.

*

Mocna krytyka spadła na piłkarzy i trenerów Cracovii i Lechii po meczu tych drużyn. Że kopanina bez ładu i składu. A ja napiszę tak. Nigdy nie byłem specjalnym zwolennikiem metod Michała Probierza, ale w Cracovii widzę efekty jego pracy. Pasy może nie porywają z foteli, ale grają z niezwykłą konsekwencją. Ktoś napisał, że konsekwentnie mordują piłkę. Trochę tak. Trochę jednak też przy okazji mordują rywala, a gdy ten już ma dość, drużyna Probierza potrafi to wykorzystać. Owszem, spotkanie z Europą było dla Cracovii brutalne, ale patrząc na pracę Probierza wierzę, że za rok będą lepiej przygotowani. Bardziej niż on, zaskoczył mnie w sobotę Piotr Stokowiec. W końcówce trener Lechii spanikował, wpuścił na boisko trzeciego środkowego obrońcę. Jego piłkarze musieli wyczuć ten strach. To w sumie nawet zabawne, że jesteśmy 28 ligą w Europie i ktoś tu się czegoś boi.

Hit PKO Ekstraklasy. Cracovia – Lechia [MECZ]
fot. PAP/Łukasz Gągulski
Hit PKO Ekstraklasy. Cracovia – Lechia [MECZ]

*

A jeśli czegoś się boisz to mogą przydać się szybkie nogi. Takie, jakimi dysponuje Serhij Krykun z Resovii Rzeszów, który w niedzielę rzucił na kolana pół Łodzi.

W trakcie pisania EkstraRaportu lubię do kogoś zadzwonić i tym razem padło na Krykuna.

– Skąd u ciebie ta szybkość?
– Wrodzona! To cecha, którą trudno poprawić. Oczywiście, można nad tym pracować, ale generalnie – albo się to ma albo nie.

– W młodości przydawał się ten gaz? W szkole?
– Wiele razy. W szkole biegałem, przede wszystkim na dystansie 100 metrów. Od dawna tego nie robiłem i nie pamiętam już, jakie czasy wykręcałem. Tak samo, nie wiem, jakie prędkości rozwijam na boisku, bo w II lidze nie mamy takich statystyk jak w Ekstraklasie. Mam nadzieję, że kiedyś moje wyniki będą w ten sposób mierzone. W pewnym momencie rzuciłem biegi, bo były po prostu nudne i bardziej postawiłem na piłkę.

– Mateusz Borek twierdzi, że twoja prędkość to zasługa kalarepy.
– Haha! Może coś w tym jest, bo lubię jeść dużo warzyw.

– Ktoś u ciebie w rodzinie uprawiał sport?
– Tata walczył na macie, był zapaśnikiem.

– Skąd wziąłeś się w Polsce?
– Urodziłem się na Ukrainie, ale w wieku 16 lat przeniosłem się do Polski, by zacząć studia w Białej Podlaskiej. Równocześnie trafiłem do klubu TOP 54 i tak to się zaczęło. Na Ukrainie grałem w niższej lidze, byłem już w drużynie seniorów. Wybrałem Polskę, bo uznałem, że tutaj droga będzie dla mnie bardziej otwarta do wszystkiego. Jesteście w Unii i generalnie jest łatwiej niż na Ukrainie.

EkstraRaport to cykl nieco humorystycznych (i zarazem szalenie poważnych) tekstów publikowanych po każdej kolejce PKO Ekstraklasy.

Zobacz też
Goncalo Feio w Izraelu? Sa nowe doniesienia!
Goncalo Feio po pracy w Legii Warszawa trafi do klubu z Izraela? Są nowe doniesienia (fot: Getty)

Goncalo Feio w Izraelu? Sa nowe doniesienia!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nowy klub reprezentanta Polski! Zaskakujący kierunek transferu
Ben Lederman dołączy do klubu z Izraela (fot. Getty Images)

Nowy klub reprezentanta Polski! Zaskakujący kierunek transferu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Piorunujące chwile w Legii. Trzy zwolnienia w pierwszych godzinach!
Piotr Włodarczyk i Tomasz Kiełbowicz żegnają się z Legią Warszawa po zmianach w strukturach skautingu (fot: 400mm.pl)
tylko u nas

Piorunujące chwile w Legii. Trzy zwolnienia w pierwszych godzinach!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia Warszawa ma nowego dyrektora. Zaskakujące nazwisko?
Legia Warszawa ma nowego szefa skautingu. Ma współpracować z Michałem Żewłakowem i Fredim Bobiciem (fot: P. Kucza/400mm.pl)

Legia Warszawa ma nowego dyrektora. Zaskakujące nazwisko?

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Transferowe szaleństwo Widzewa. Kolejny wysoki transfer!
Piłkarze Widzewa (fot. Getty Images)

Transferowe szaleństwo Widzewa. Kolejny wysoki transfer!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Lech pogodzony ze stratą gwiazdy. "Nie ma lepszego momentu na odejście"
Afonso Sousa latem może odejść z Lecha Poznań (fot. PAP)

Lech pogodzony ze stratą gwiazdy. "Nie ma lepszego momentu na odejście"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Talent wraca do Lecha. Ma zastąpić jednego z liderów
Krzysztof Bąkowski to najprawdopodobniej przyszły drugi bramkarz Lecha Poznań (fot. Getty Images)

Talent wraca do Lecha. Ma zastąpić jednego z liderów

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nowy trener blisko Cracovii! Pracował w Ligue 1
Luka Elsner ma zostać nowym trenerem Cracovii (fot. Getty Images)

Nowy trener blisko Cracovii! Pracował w Ligue 1

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Medaliści tego sezonu Ekstraklasy wymienią się zawodnikami!
Lamine Diaby-Fadiga (z lewej) trafi pod Jasną Górę. Zostanie "Medalikiem" (fot. Getty).

Medaliści tego sezonu Ekstraklasy wymienią się zawodnikami!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wielki transfer Widzewa. 1,5 mln euro za reprezentanta!
Mariusz Fornalczyk przeniesie się z Kielc do Łodzi (fot. Getty).

Wielki transfer Widzewa. 1,5 mln euro za reprezentanta!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
Najnowsze
Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]
Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]
| Siatkówka / Reprezentacja 
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)
Nietypowy prezent. Iga Świątek dostała... rower
Iga Świątek (fot. Getty Images/Roland Garros)
Nietypowy prezent. Iga Świątek dostała... rower
| Tenis / Wielki Szlem 
Polacy zakończyli grę w Silesia Cup. Sprawdź komplet wyników
Ostatni sprawdzian siatkarzy przed LN. Kiedy mecze w Silesia Cup? (fot. Getty)
Polacy zakończyli grę w Silesia Cup. Sprawdź komplet wyników
| Siatkówka / Reprezentacja 
Zjawiskowy Zmarzlik w Pradze! Wielki triumf mistrza świata!
Bartosz Zmarzlik (fot. Getty Images)
Zjawiskowy Zmarzlik w Pradze! Wielki triumf mistrza świata!
| Motorowe / Żużel / Grand Prix 
Porażka siatkarzy w Silesia Cup. Oblany test przed Ligą Narodów
Polscy siatkarze kończą Silesia Cup porażką z Niemcami (fot. Getty Images)
Porażka siatkarzy w Silesia Cup. Oblany test przed Ligą Narodów
| Siatkówka / Reprezentacja 
Zieliński nie rozstawał się z piłką od dziecka. "Szukała go cała szkoła"
Piotr Zieliński kiedyś i dziś (fot. TVP/Getty Images)
polecamy
Zieliński nie rozstawał się z piłką od dziecka. "Szukała go cała szkoła"
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
To już pewne! Poznaliśmy mistrza Betclic 2 Ligi
Piłkarze Polonii Bytom (fot. 400mm/Jacek Stanisławek)
To już pewne! Poznaliśmy mistrza Betclic 2 Ligi
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Do góry