Dziś mija dokładnie 16 lat od pamiętnego uderzenia Sebastiana Mili z rzutu wolnego w spotkaniu Pucharu UEFA pomiędzy Groclinem Grodzisk Wielkopolski a Manchesterem City. Sam zainteresowany opowiedział o trafieniu do siatki Davida Seamana w swojej autobiografii. Dlaczego to właśnie on uderzył wtedy piłkę, która wydawała się idealna dla Tomasza Wieszczyckiego.