Kamil Szeremeta, który prawdopodobnie w lutym lub marcu zmierzy się z Kazachem Giennadijem Gołowkinem w walce o mistrzostwo świata w wadze średniej nie przyjmuje do wiadomości, że skazywany jest na porażkę. – Chcę zszokować świat – powiedział pięściarz z Białegostoku.