Szwajcaria i Dania to drużyny numer 18. i 19., które zapewniły sobie udział w Euro 2020. Pierwsi spełnili formalność, pokonując na wyjeździe Gibraltar 6:1, a drudzy nie dali się pokonać Irlandii (1:1) w bezpośrednim starciu o awans. Piłkarze Micka McCarthy'ego będą mieli jeszcze szansę w barażu.
Grupa D była jedną z najbardziej wyrównanych w tych eliminacjach. Do ostatniej kolejki ważyły się losy bezpośredniego awansu. Przed ostatnią kolejką prowadzili Duńczycy, którzy mieli punkt więcej niż Szwajcaria. Z kolei Irlandczycy mieli trzy punkty straty.
W ciemno można było obstawiać zwycięstwo Szwajcarów i rzeczywiście nie mieli problemów na wyjeździe z Gibraltarem, gdzie wygrali 6:1. Gole strzelili Cedric Itten (dwie), Ruben Vargas, Christian Fassnacht, Loris Benito i Granit Xhaka. Gospodarze i tak mogli być zadowoleni, bo bramkę dla nich zdobył Reece Styche.
Wszystkie oczy były jednak zwrócone na Aviva Stadium w Dublinie. Gospodarze potrzebowali wygranej, Duńczykom wystarczał remis. W pierwszej połowie było wszystko, ale nie jakość piłkarska. Zamiast tego trzeszczały kości. Boisko z urazami opuścili Thomas Delaney i Andreas Cornelius.
Napięcie rosło z każdą minutą. W 73. minucie bardzo ładnie dośrodkowanie Henrika Dalsgaarda wykorzystał Martin Braithwaite. W końcówce ambitnie próbowali odwrócić sytuację Irlandczycy. Zdołali jednak tylko wyrównać po bramce Matta Doherty'ego. Awans będą mogli jeszcze wywalczyć w marcowych barażach.