Jose Mourinho w środę został trenerem Tottenhamu Hotspur. Od razu zaczęły się spekulacje dotyczące tego, jakie zmiany kadrowe niebawem czekają Spurs. Dziennik "The Sun" opublikował listę piłkarzy, których chciałby w swoim zespole Portugalczyk.
Mourinho zastąpił Mauricio Pochettino, za kadencji którego Tottenham nie szalał z wydatkami na rynku transferowym. Latem 2018 roku klub nie dokonał żadnego zakupu, a mimo to Spurs zagrali w finale Ligi Mistrzów. "The Sun" zaznacza, że Mourinho jest zadowolony z obecnej grupy piłkarzy, zamierza wprowadzać też młodzież z klubowej akademii. Portugalczyk zawsze lubił jednak sprowadzać nowych zawodników i tym razem nie będzie inaczej...
Według "The Sun", Mourinho marzy o Paulo Dybali z Juventusu. To ponoć pierwsza prośba, którą skierował do prezesa klubu Daniela Levy'ego. Tottenham chciał zakontraktować Argentyńczyka już latem tego roku, ale ostatecznie nie doszło do transakcji.
Kolejny kandydat to Bruno Fernandes ze Sportingu Lizbona. 25-letni pomocnik strzela mnóstwo goli - w obecnym zdobył już dziewięć bramek, a latem był mocno komplementowany przez Mourinho.
Portugalczyk poważnie myśli o przebudowie obrony i chciałby, by liderem defensywy został Kalidou Koulibaly z Napoli. "The Special One" próbował sprowadzić go już w czasie, gdy prowadził Manchester United. Teraz znów zamierza powalczyć o Senegalczyka. Wówczas Czerwone Diabły proponowały za stopera 95 milionów funtów. Teraz do transferu potrzebne byłyby ponoć mniejsze pieniądze.
Na liście znajdują się też Declan Rice z West Hamu United oraz Youcef Atal z OGC Nice.