Turniej piłkarek ręcznych w Lublinie: drugie zwycięstwo biało-czerwonych. Znowu efektowne!

W piątek polskie szczypiornistki nie dały żadnych szans Litwinkom. W sobotę już w pierwszych minutach pokazały, że na starcie z odmłodzoną ukraińską kadrą mają dokładnie taki sam plan. Po kilku dobrych interwencjach Weroniki Gawlik i skutecznych kontrach prowadziły 7:0.

Rywalki na pierwsze trafienie musiały czekać do 10. minuty. Polską bramkarka skapitulowała wówczas po rzucie karnym podyktowanym za faul Joanny Drabik. Chwilę później Ukrainki zdobyły drugą bramkę, wykorzystując okres gry w przewadze.

W kolejnych fragmentach spotkania przewaga biało-czerwonych nie podlegała dyskusji. Polki grały skutecznie w ataku, dobrze broniły. W 22. minucie odskoczyły przyjezdnym na dziesięć bramek (14:4), a pierwszą połowę wygrały 16:8.

Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Emocji było zatem jak na lekarstwo. Cieszyć za to może postawa kadrowiczek Senstada w ataku. Po dwóch występach w lubelskim turnieju mają na koncie aż 67 trafień.

W sobotę najskuteczniejsza była Karolina Kudłącz-Gloc, która rzuciła sześć bramek – o jedną więcej od równie dobrze dysponowanej Aleksandry Zych. Warto odnotować także występy młodych szczypiornistek – 19-letniej Barbary Zimy oraz debiutującej w seniorskiej reprezentacji Kingi Jakubowskiej.

Turniej w Lublinie:
Polska – Ukraina 30:17 (16:8)

Polska: Gawlik, Płaczek, Zima 1 – Jakubowska, Górna 2, Kobylińska 2, Grzyb 3, Kudłacz-Gloc 6, Janiszewska, Zawistowska 1, Zych 5, Więckowska 2, Drabik 2, Szarawaga 1, Świerżewska 3, Achruk 2

Ukraina: Balog, Woronko, Sałtaniuk – Dobrowolska, Dmytryszyn, Diablo 1, Pawluk 1, Wałowa, Smolinh 3, Furmaniec, Szypliak, Melekiecewa, Sawczyn 2, Horilska, Kompaniec 7, Perederij 3

Sędziowali: Michał Fabryczny i Jakub Rawicki