AC Milan nadal zabiega o Zlatana Ibrahimovicia. W razie transferu Szweda, w ataku Rossonerich zabraknie miejsca dla Krzysztofa Piątka. Według włoskiego Sport Mediaset, Polak mógłby zostać zimą wypożyczony do Evertonu, a w drugą stronę miałby się przenieść młody Moise Kean.
Tym samym Kean mógłby terminować u boku Ibrahimovicia, a Piątek poszukałby formy w Premier League. To pomysł Mino Raioli, który jest agentem zarówno "Ibry" jak i Keana.
Zaledwie 19-letni napastnik odszedł latem z Juventusu do Evertonu za prawie 30 milionów euro, ale transfer okazał się niewypałem. Włoch zagrał tylko w dziewięciu ligowych meczach, w większości wchodził z ławki i nie strzelił ani jednego gola. Ostatnio jego ojciec wyznał, że Moise źle się czuje na Wyspach i chętnie wróciłby do ojczyzny.
Raiola zaproponował więc wymianę – Kean miałby zostać wypożyczony do końca sezonu do Milanu, a do Liverpoolu miałby się przenieść Piątek, który również rozczarowuje w tym sezonie. Taką informację podał Sport Mediaset. Nie wiadomo jednak co na to przedstawiciele polskiego napastnika...
Jednocześnie Milan cały czas rozmawia ze Zlatanem, który grał już dla Rossonerich w latach 2010-2012. Według włoskiej prasy, Szwed miałby podpisać umowę do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejny rok. Gwarantowałaby mu sześć milionów euro rocznie.
Dla Piątka nadszedł miesiąc prawdy. Według "La Gazzetta dello Sport", jeśli nie odnajdzie strzeleckiej formy do końca roku, to w styczniu na San Siro już go nie będzie. Przed Milanem mecze z Parmą, Bologną, Sassuolo i Atalanta. Drużyna ze stolicy Lombardii plasuje się dopiero na 14. miejscu.