Po pięciu kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów osiem zespołów jest już pewnych awansu do 1/8 finału, a pozostałe osiem miejsc powalczy aż 15 drużyn. Nadal całkiem realny jest scenariusz, w którym z rozgrywkami żegna się broniący tytułu Liverpool...
PSG, Real Madryt, Bayern, Tottenham, Manchester City, Juventus, Barcelona i RB Lipsk – te kluby są już pewne występu w 1/8 finału. O pozostałe osiem miejsc powalczą: Szachtar, Dinamo Zagrzeb, Atalanta, Atletico Madryt, Bayer Leverkusen, Liverpool, Napoli, Salzburg, Inter, Borussia Dortmund, Zenit, Olympique Lyon, Ajax, Valencia i Chelsea. Poniżej prezentujemy pary ostatniej kolejki i sytuację, w której znajduje się każda z drużyn.
Wtorek, 10 grudnia
Grupa E
Salzburg (7pkt) vs Liverpool (10), Napoli (9) vs Genk (1)
W tej grupie nic jeszcze nie jest przesądzone poza tym, że Genk na
pewno będzie ostatni. Liverpool zapewni sobie fazę pucharową jeśli przynajmniej zremisuje w Salzburgu. Jeśli Red Bull nie wygra, to pewne wyjścia z grupy będzie również Napoli. Piłkarze Carlo Ancelottiego sami mogą zapewnić sobie awans przynajmniej remisując z Genkiem. Może też dojść do sytuacji, w której z Ligą Mistrzów żegnają się obrońcy tytułu. Wystarczy, że Liverpool przegra z Salzburgiem, a Napoli nie przegra z Genkiem.
Grupa F
Inter (7 pkt) vs Barcelona (11), Borussia Dortmund (7) vs Slavia
Praga (2)
Barcelona na pewno zajmie pierwsze miejsce w grupie, a Slavia –
ostatnie. Korespondencyjny pojedynek o drugie miejsce stoczą
Inter i BVB. Jeśli po sześciu kolejkach oba zespoły będą miały tyle samo punktów, awansuje Inter, bo ma
lepszy bezpośredni bilans z Borussią.
Grupa G
Lyon (7 pkt) vs Lipsk (10), Benfica (4) vs Zenit (7)
Podobna sytuacja do grupy F. Lipsk jest już pewien awansu, a
Benfica tego, że nie zagra na wiosnę w Lidze Mistrzów. O drugie
miejsce w fazie pucharowej powalczą Lyon i Zenit. Lepszy bilans bezpośrednich spotkań mają Rosjanie i to oni zajmą drugą lokatę w grupie, jeśli oba zespoły zremisują lub przegrają w ostatniej kolejce. Ciekawiej zrobi się jednak, gdyby obie drużyny wygrały swoje mecze. W takim przypadku trzy ekipy będą miały po 10 punktów, a do wyłonienia dwóch najlepszych potrzebne będzie utworzenie małej tabeli uwzględniającej wyniki tylko ze spotkań między zainteresowanymi. Do 1/8 finału awansują wtedy: Lipsk i Lyon.
Grupa H
Ajax (10 pkt) vs Valencia (8), Chelsea (8) vs Lille (1)
Nic jeszcze nie jest pewne poza tym, że Lille będzie ostatnie.
Ajaxowi do wyjścia z grupy wystarczy remis u siebie z Valencią.
Chelsea nie może przegrać z Lille, bo ma tyle samo punktów, co Valencia,
ale gorszy bilans bezpośredni.
Środa, 11 grudnia
Grupa A
PSG (13 pkt) vs Galatasaray (2), Club Brugge (3) vs Real (8)
PSG ma pewne pierwsze, a Real – drugie miejsce. O miejsce w
1/16 finału Ligi Europy powalczą korespondencyjnie Brugia i
Galatasaray. Belgowie mają punkt więcej i zapewnią sobie trzecie
miejsce jeśli pokonają Real albo jeśli Galata nie wygra w Paryżu.
Grupa B
Bayern (15 pkt) vs Tottenham (10), Olympiakos (1) vs Crvena
zvezda (3)
Podobna sytuacja. Bayern na pewno wygra grupę, a Tottenham na
pewno będzie drugi. Kto dostanie się do Ligi Europy? O tym
zdecyduje mecz Olympiakosu z Crveną Zvezdą. Sytuacja jest
prosta. Zwycięstwo premiuje Greków, każdy inny wynik –
Serbów.
Grupa C
Dinamo Zagrzeb (5 pkt) vs Manchester City (11), Szachtar (6) vs
Atalanta (4)
Manchester City jest pewny pierwszego miejsca, ale o drugie
powalczą wszystkie pozostałe trzy zespoły. Szachtar zagra w
Lidze Mistrzów wiosną jeśli wygra z Atalantą albo jeśli zremisuje,
a Dinamo nie pokona City. Dinamo potrzebuje wygranej z City i co
najwyżej remisu Szachtara. A Atalanta musiałaby wygrać w
Charkowie i liczyć, że City nie przegra w Zagrzebiu.
Grupa D
Bayer Leverkusen (6 pkt) vs Juventus (13), Atletico Madryt (7) vs Lokomotiw (3)
Juventus już wygrał tę grupę, a Lokomotiw nie walczy już o nic. Oba zespoły mogą jednak zadecydować o tym, kto wyjdzie z drugiego miejsca. W nieco lepszej sytuacji jest Atletico, któremu wystarczy zwycięstwo z Loko albo co najwyżej remis Bayeru z Juve. Ci drudzy muszą pokonać Juventus i liczyć, że Atleti nie wygra u siebie.