| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

EkstraRaport nr 10: tylko cud może uratować Wisłę Kraków

Niemoc i siwe włosy na skroni Pawła Brożka. Co może lepiej symbolizować upadek Wisły? (fot. 400mm.pl)
Niemoc i siwe włosy na skroni Pawła Brożka. Co może lepiej symbolizować upadek Wisły? (fot. 400mm.pl)

Czas przestać się czarować. Wisła Kraków siedzi na brzegu i nogi moczy w chłodnych falach pierwszej ligi. Może uratować ją tylko cud. Ale ten klub ma to do siebie, że cuda się tu zdarzają, a ostatnio całkiem regularnie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Najpierw lekcja matematyki. Zapraszam do ławek (i mam nadzieję, że nic nie pochrzanię).

Żeby utrzymać się w lidze trzeba co najmniej 40 punktów. To może nie wystarczyć, ale tego się trzymajmy. Wisła po siedemnastu kolejkach ma 11 punktów, a więc brakuje jej plus-minus trzydziestu oczek. Ma na to dwadzieścia kolejek, więc już od najbliższej kolejki powinna zdobywać średnio 1,5 pkt na mecz. Mówiąc inaczej – powinna wygrywać co drugi mecz. Mówiąc jeszcze inaczej – do utrzymania brakuje jej dziesięciu wygranych. I kilku remisów.

1,5 pkt na mecz? W tym sezonie na tym poziomie punktują Jagiellonia Białystok i Lech Poznań. Wisła więc nagle, z ligowego marudera, musiałaby stać się drużyną takiego pokroju. 1,5 pkt na mecz? Kiedy Wisła punktowała tak w przekroju całego sezonu?

2018/19 – 1,32
2017/18 – 1,48 (blisko! Ale chyba za mało)
2016/17 – 1,29
2015/16 – 1,37
2014/15 – 1,32
2013/14 – 1,43
2012/13 – 1,26
2011/12 – 1,43
2010/11 – 1,87

A więc po raz ostatni, na przestrzeni całego sezonu, Wisła punktowała na potrzebnym teraz poziomie, gdy pod wodzą Roberta Maaskanta (który zresztą niespodziewanie pojawił się na niedzielnym meczu) sięgnęła po ostatni tytuł mistrzowski. Musi zagrać jak wtedy, gdy klub na pensje wydawał 30 milionów złotych rocznie! Dziś tyle wynosi cały budżet klubu, a wydatki na wynagrodzenia spadły w zeszłym roku poniżej 5 mln zł.

Buchalik: powinniśmy zdobyć chociaż punkt, a znowu przegrywamy
(fot. tvp)
Buchalik: powinniśmy zdobyć chociaż punkt, a znowu przegrywamy

Oczywiście – przez część sezonu (jaka pozostała do rozegrania) łatwiej utrzymać formę niż przez całe rozgrywki, ale w tym wypadku ma się to nijak do warunków początkowych. Przecież w dotychczasowych kolejkach Wisła zdobywała średnio 0,64 pkt na mecz. I teraz ma punktować na poziomie 1,5? Cud? Transformacja? Odnowa? Rycerze Wiosny pod Wawelem? Nie wiem, jak to nazwać, ale na zdrowy chłopski rozum nie ma na to żadnych widoków.

Trzeba przyznać, że wyczyn wiślaków robi wrażenie. W lidze, w której możliwy jest każdy wynik, czasem można mieć wrażenie, że rezultaty wypadają z bębna losującego, wiślacy są niesłychanie konsekwentni. Po raz ostatni punkty zdobyli jeszcze w sierpniu! Od tego momentu przegrali wszystko, nawet w Pucharze Polski dali się ograć drugoligowcom. A więc skoro tej szalonej lidze potrafią ciągle przegrywać to może, przy odrobinie dobrej woli, potrafią także ciągle wygrywać? Kto ich tam wie!

PKO Ekstraklasa: Wisła Kraków – Lechia Gdańsk [MECZ]
(fot. PAP)
PKO Ekstraklasa: Wisła Kraków – Lechia Gdańsk [MECZ]

No dobra, podczas pisania EkstraRaportu lubię do kogoś zadzwonić. Tym razem padło na pewnego wiernego i znanego kibica Wisły, Marcina Dańca.

Mateusz Miga, TVPSPORT.PL: – Panie Marcinie, może pan na to jeszcze patrzeć?
Marcin Daniec:
– Kurcze, no proszę mi, jako prawdziwemu kibicowi, takich pytań nie zadawać. Dzwonią do mnie koledzy z różnych stron świata i wszyscy zgodnie jesteśmy przerażeni, ale coś przecież musi nastąpić. Ta sytuacja w końcówce meczu, którą miał Jean Carlos. Ile tam było? Trzy metry do bramki? I co teraz ma zrobić trener? Ja często powtarzam, że niewiele brakowało, a zrobiłbym na AWF specjalizację z piłki nożnej. Teraz dziękuję Bogu, że tak się nie stało, bo zawód trenera jest bardzo niewdzięczny. Gdyby padła bramka to byłby przynajmniej remis, tym bardziej, że nasi nie grali tym razem tak źle. A jeszcze jestem zazdrosny, bo ŁKS wygrał swój mecz. Pozostaje nam już chyba tylko modlitwa do św. Mikołaja.

– Mikołaj jedyną nadzieją? Czy jednak ta nieco lepsza gra?
– A z kim teraz gra Wisła?

– Z Górnikiem w Zabrzu.
– Święty Mikołaj kocha dzieci. Mam nadzieję, że dzieci w Zabrzu były trochę mniej grzeczne od tych w Krakowie.

– Wierzy pan, że Jakub Błaszczykowski to uratuje?
– Proszę mnie nie pytać o Kubę, bo nie starczy panu czasu antenowego, by zmieścić wszystkie moje zachwyty nad tym człowiekiem. Znamy się z Kubą wiele lat. To znakomity piłkarz i świetny człowiek. Proszę wierzyć, że on robi wszystko na dwa tysiące procent.

– Prezes klubu Piotr Obidziński mówi wprost: spadek oznacza upadek klubu.
– Upadek? Po usłyszeniu tego słowa powinienem kategorycznie zakończyć tę rozmowę.

– No trudno, to kończmy.
– Haha! Niech tak będzie. Ale proszę nie zapomnieć zadzwonić z gratulacjami, gdy Wisła wygra w Zabrzu.

Peszko: wiedzieliśmy, że Wiśle brakuje spokoju
(fot. tvp)
Peszko: wiedzieliśmy, że Wiśle brakuje spokoju



***

Zostawmy już Wisłę z jej problemami. Na pierwszym miejscu znów zmiana, tym razem na czele Śląsk Wrocław. Kto by się tego spodziewał przed sezonem? Świetną robotę wykonuje tam Vitezslav Lavicka. Czeski trener szybko poukładał klocki, z przeciętnych ligowych graczy stworzył całkiem sprawny mechanizm. Po lekkiej zadyszce do formy wraca Przemysław Płacheta, który ciągnął zespół na początku sezonu. W życiowej formie jest chyba Wojciech Golla, a i Jakub Łabojko robi systematyczne postępy.

Ta kolejka stała jednak pod znakiem spektakularnych kiksów. Maciej Wolski z ŁKS miał przed sobą pustą bramkę, ale kopiąc piłkę przewrócił się i zamiast strzału wyszedł kapiszon. W tym samym meczu, po świetnej kontrze, Rafael Lopes chyba na chwilę pomyślał o portugalskich plażach, bo zamiast do bramki, kopnął obok słupka. Niedawno Portugalczyk zwierzał się TVPSPORT.PL, że źle znosi grę przy niskiej temperaturze, marzną mu stopy i może to to? Pewnie ta sama przypadłość dopadła Jeana Carlosa w sytuacji o której wspomniał Daniec. – Musisz trafić w bramkę. Prezent! No jak możesz… Cała lewa strona otwarta! – nie mógł się nadziwić Andrzej Strejlau komentujący ten mecz na antenie TVPSPORT.PL.

Mnie osobiście rozbawił też Jakub Żubrowski z Korony Kielce. W kieleckim klubie jest taki Serb, Milan Radin i on nawet, co w przypadku przybyszów z zagranicy nie zawsze jest normą, w piłkę grać potrafi. W trakcie meczu z Legia była taka sytuacja. Radin rozpędza się z piłką, rusza odważnie do przodu, widać, że ma jakiś pomysł, może wyjdzie z tego jakaś akcja. Ale nie, bo nagle piłkę zabiera mu Żubrowski, zaraz ją traci i akcję ma… Legia. Zabawne. Pytanie, co sobie pomyślał Radin. Co mógł pomyśleć?

A. ″Co ten Żubrowski wyprawia?″
B. ″Co ten Żubrowski wyprawia?″
C. Nic nie pomyślał.

Korona fajnie zaczęła mecz w Warszawie, ale potem nie miała już argumentów, by podjąć walkę.

***

Zastanawiam się także, co myślał człowiek odpowiedzialny za murawę na stadionie w Gliwicach. Widzieliście to klepisko? No, co mógł pomyśleć?

A. ″Co ten Żubrowski wyprawia?″
B. ″Jak to szło? Zielonym do góry?″
C. Nic nie myślał. A co mógł pomyśleć Frantisek Plach, gdy piłka odbiła się tuż przed nim od błota, a potem minęła jego rękawice i wpadła do bramki? Nie będziemy zgadywać, bo pewnie pomyślał sobie brzydko.

***

Nie podoba mi się czasem pewność siebie sędziego Szymona Marciniaka. Pewność siebie jest świetna, ale nie wtedy, gdy przesłania ci horyzont. W doliczonym czasie meczu Arki Gdynia z Pogonią Szczecin nie uznał gola Marcusa na 2:1. Popełnił błąd, ale nawet nie chciało mu się podejść i zobaczyć powtórki na wideo (nie chce mi się wierzyć, że sędzia VAR też nie miał wątpliwości). Szkoda. Bo Marciniak nie miał zamiaru męczyć swoich nóg, a Arka traci z tego powodu dwa punkty. Tak po prostu jest to niesprawiedliwe.

EkstraRaport to cykl nieco humorystycznych (i zarazem szalenie poważnych) tekstów publikowanych po każdej kolejce PKO Ekstraklasy.

Szlachetne zakupy piłkarzy Jagiellonii. Pomogli kolejnej rodzinie
(fot. tvp)
Szlachetne zakupy piłkarzy Jagiellonii. Pomogli kolejnej rodzinie

Zobacz też
Gikiewicz ostro po meczu z Legią: już rzygać mi się chce!
Rafał Gikiewicz (fot. Getty Images)

Gikiewicz ostro po meczu z Legią: już rzygać mi się chce!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kto najbliżej mistrzostwa? Sprawdź tabelę PKO BP Ekstraklasy
Tabela PKO BP Ekstraklasy 2024/25 [aktualizacja 15.05.2025]

Kto najbliżej mistrzostwa? Sprawdź tabelę PKO BP Ekstraklasy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia zdobyła Łódź! Polski klasyk kończyła w dziewięciu [WIDEO]
Marc Gual i Ryoya Morishita (fot. PAP)

Legia zdobyła Łódź! Polski klasyk kończyła w dziewięciu [WIDEO]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Koulouris wciąż liderem. Sprawdź klasyfikację strzelców Ekstraklasy
Klasyfikacja strzelców Ekstraklasy 2024/25. Kto zostanie królem strzelców? [AKTUALIZACJA]

Koulouris wciąż liderem. Sprawdź klasyfikację strzelców Ekstraklasy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Śledź mecz Widzew – Legia w TVP! Znamy składy obu drużyn
Odwieczni rywale zagrają o honor. Śledź mecz Widzew – Legia w TVP (fot. PAP/Szymański)

Śledź mecz Widzew – Legia w TVP! Znamy składy obu drużyn

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Piast ogłosił nowego trenera! Jest oficjalny komunikat
Piłkarze Piasta Gliwice (fot. 400mm.pl/Piotr Kucza)

Piast ogłosił nowego trenera! Jest oficjalny komunikat

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Niezbędnik 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły
Niezbędnik kibica 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Terminarz, wyniki i przewidywane składy (16-19.05.2025)

Niezbędnik 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Sprawdź szczegóły

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Dwóch debiutantów. Zobacz obsadę sędziowską 33. kolejki Ekstraklasy
Obsada sędziowska 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy 2024/25. Sprawdź, kto poprowadzi mecze [LISTA]

Dwóch debiutantów. Zobacz obsadę sędziowską 33. kolejki Ekstraklasy

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kłopoty kadrowe Lecha. Kolejny gracz kontuzjowany
Daniel Hakans po przejściu do Lecha ma problem z regularną grą (fot. PAP)

Kłopoty kadrowe Lecha. Kolejny gracz kontuzjowany

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Wielki budżet Legii Warszawa? "Mamy rekordowe przychody"
Legia Warszawa zwiększy budżet na kolejny sezon? Wojskowi mogą przekroczyć... 200 mln złotych (fot: Getty)

Wielki budżet Legii Warszawa? "Mamy rekordowe przychody"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
Najnowsze
Polscy bokserzy biją, aż miło! "Jestem dumny z chłopaków"
tylko u nas
Polscy bokserzy biją, aż miło! "Jestem dumny z chłopaków"
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
| Boks 
"Paweł Brach wygrywając w ćwierćfinale z Bułgarem Rosanowem sprawił największą sensację w tym roku" – powiedział trener kadry mężczyzn Grzegorz Proksa (fot. Polski Związek Bokserski)
"Lewy" zachwycony po mistrzostwie. "To był wyśmienity sezon"
Robert Lewandowski (fot. Getty)
"Lewy" zachwycony po mistrzostwie. "To był wyśmienity sezon"
| Piłka nożna / Hiszpania 
Wielkie osiągnięcie Barcelony! Czekali 36 lat
Piłkarze Barcelony (fot. Getty)
Wielkie osiągnięcie Barcelony! Czekali 36 lat
| Piłka nożna / Hiszpania 
Złota era polskiego boksu. Wszystko zaczęło się w Warszawie [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)
Złota era polskiego boksu. Wszystko zaczęło się w Warszawie [WIDEO]
| Boks 
Sportowy wieczór (15.05.2025)
Sportowy wieczór (15.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (15.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Kiedy ostatnie mecze "Lewego" i Szczęsnego? Sprawdź terminarz
Kiedy mecze Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego w FC Barcelona w sezonie 2024/25? [TERMINARZ]
Kiedy ostatnie mecze "Lewego" i Szczęsnego? Sprawdź terminarz
| Piłka nożna / Hiszpania 
Maleją szanse "Lewego" na trofeum! Sprawdź klasyfikację strzelców La Liga
Klasyfikacja strzelców La Liga 2024/25 [TABELA]. Zobacz gole Roberta Lewandowskiego w Barcelonie w sezonie 2024/25
Maleją szanse "Lewego" na trofeum! Sprawdź klasyfikację strzelców La Liga
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry