Był 20 stycznia 2018 roku. Publiczność w Oberstdorfie wyczekiwała na dekorację pod podium. Daniel Andre Tande miał za chwilę wskoczyć na jego najwyższy stopień. Został mistrzem świata w lotach. Ceremonia opóźniała się... – Siedziałem w szatni i płakałem – wyznał.