| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Na jednym froncie drugoligowiec. Na drugim mistrz kraju. Dwie drużyny Legii Warszawa rozegrają we wtorek swoje mecze w 1/8 finału Pucharu Polski.
Kibice Legii Warszawa czekają we wtorek podwójne emocje związane z Pucharem Polski. Pierwsza drużyna stołecznego klubu zagra z drugoligowym Górnikiem Łęczna, a rezerwy zmierzą się z mistrzem kraju. Dla zespołu Aleksandara Vukovicia będzie to kolejna okazja do konfrontacji z rywalem z niższej klasy rozgrywkowej. W poprzednich rundach Wojskowi wyeliminowali Puszczę Niepołomice (2:0) oraz Widzew Łódź (3:2). Teraz trzecia ekipa Ekstraklasy także będzie faworytem. Zupełnie inna perspektywa czeka graczy rezerw. Legia II ma za sobą dwie niespodzianki w postaci ogrania pierwszoligowców: Wigier Suwałki (1:0) i Odry Opole (1:0). Teraz kaliber będzie większy, bo drużyna Piotra Kobiereckiego zagra z Piastem Gliwice.
Koncentracja najważniejsza
Legia ma za sobą pięć wygranych w sześciu meczach. Stołeczny zespół jest w dobrej formie, a skład warszawiaków nabrał stabilności. Spotkanie w Łęcznej powinno być formalnością dla drużyny Vukovicia. Serbski trener podkreślał przed meczem z drugoligowcem kwestię koncentracji. – Podobne spotkanie zagraliśmy w Łodzi. Teraz też zmierzymy z czołową drużyną drugiej ligi. Mamy już takie doświadczenia. W składzie rywali jest kilku graczy, których pamiętam z Ekstraklasy. Górnik stara się dominować, długo utrzymywać przy piłce, ale przeciwko nam może się zdecydować na inny styl. Jest różnica pomiędzy Ekstraklasą a drugą ligą, ale niczego nie dostaniemy za darmo. Kluczowe będzie utrzymanie koncentracji przez cały mecz – podkreślił szkoleniowiec wicemistrzów Polski.
Górnik jest wiceliderem drugiej ligi i traci punkt do Widzewa. W ostatnich pięciu meczach łęcznianie czterokrotnie wygrali. W składzie znajdują się m.in. Maciej Orłowski, Karol Mackiewicz, a przede wszystkim Leandro i doświadczony Paweł Sasin, którzy znają smak Ekstraklasy. Dwaj ostatni spadali z niej z Górnikiem w 2017 roku. – Nie zamierzam dokonywać wielu zmian w składzie – zapowiada Vuković, który nie chce lekceważyć rywali.
Drobne korekty w Legii
W składzie Legii pewne są dwie zmiany. W bramce stanie Radosław Cierzniak. Doświadczony zawodnik dostaje szanse w Pucharze Polski od początku sezonu i to nie zmieni się również w Łęcznej. Przeciwko Górnikowi nie może zagrać Igor Lewczuk. Stoper będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Na środku obrony zastąpi go zapewne Mateusz Wieteska, który stworzy parę razem z kapitanem drużyny Arturem Jędrzejczykiem.
Do końca roku Vuković nie będzie mógł skorzystać z Arvydasa Novikovasa. Litwin w meczu z Koroną Kielce miał problemy z oddychaniem, a badania wykazały problemy kardiologiczne. Skrzydłowy we wtorek przejdzie zabieg ablacji serca i wróci do treningów na początku 2020 roku. Serbski trener będzie musiał znaleźć zastępstwo dla 28-latka. Opcji jest kilka. Pierwsza była dostrzegalna już w spotkaniu z kielczanami. Jose Kante grał wtedy za plecami Jarosława Niezgody, a na bok powrócił Luquinhas. – Takie rozwiązanie jest jedną z możliwości. Luquinhas ma luz, jest w gazie, a biegając na skrzydle, jego gra nie powinna się zbytnio różnić. I tak często zbiega do środka. Chcielibyśmy, by wszyscy byli zdrowi i gotowi, ale poradzimy sobie. Wystarczy nieco pogłówkować i wybrać najlepszy wariant – mówi Vuković.
Inną możliwością jest dalsza gra taktyką z jednym napastnikiem (Niezgodą lub Kante), pozostawienie Brazylijczyka w roli "dziesiątki" i przesunięcie wyżej Marko Vesovicia. Wtedy na boku obrony szansę mógłby otrzymać Paweł Stolarski. W składzie Legii są też inni gracze występujący na skrzydłach. W tej grupie znajdują się Dominik Nagy i Salvador Agra, a także młodzieżowcy: Maciej Rosołek i Kacper Kostorz. Dwaj pierwsi nie mają mocnej pozycji, a zimą Legia postara się z nimi pożegnać. Węgier jest jednym z ostatnich wyborów Vukovicia, często nie łapie się nawet do składów w trakcie gier treningowych. Portugalczyk został za to odesłany do pomocy rezerwom w meczu z Piastem.
Dawid z Goliatem
Wspomniany Agra został w poniedziałek wstępnie wytypowany, by pomóc rezerwom w walce z Piastem. W tym gronie znaleźli się także młody bramkarz Cezary Miszta, ale też Ivan Obradović. Serb jest póki co transferowym niewypałem. Były obrońca Anderlechtu więcej czasu w Warszawie spędził na leczeniu niż na grze w piłkę. Jego występ nie będzie pierwszym meczem w rezerwach, bo ma za sobą już pięć spotkań w drugim zespole Legii. Rywalizacja z mistrzem kraju może podpowiedzieć, w jakiej formie znajduje się 31-latek.
Mecz Legii II z Piastem Gliwice będzie niczym wojna światów. Trzecioligowiec zagra z mistrzem kraju. Spotkanie odbędzie się na kameralnym obiekcie w Ząbkach, choć losy miejsca rywalizacji ważyły się wręcz do ostatnich godzin. Emocje wywoływał brak podgrzewanej murawy. W przypadku mrozu i złej pogody, spotkanie odbyłoby się przy Łazienkowskiej. Ostatecznie aura dopisała, a gliwiczanie będą musieli przystosować się do obiektu, który może pomieścić maksymalnie 2000 osób. Takie rozwiązanie podoba się piłkarzom, jak i sztabowi rezerw. –Piast częściej od nas grał przy Łazienkowskiej. Ząbki są naszym małym domem. Dobrze znamy boisko i stadion – uważa Patryk Konik, który w poprzedniej rundzie zapewnił Legii awans po zaskakującym uderzeniu z dystansu. Zdaniem Kobiereckiego, za takim wyborem stadionu przemawia też pragmatyzm.
– Czeka nas starcie Dawida z Goliatem. Podejdziemy do meczu bez kompleksów, ale z chęcią nauki. Musimy liczyć się z tym, że rywal nas zdominuje, choć nie zamykamy się na żaden ze scenariuszy. Dla licznej młodzieży w tym zespole będzie to szansa nauki, a jednocześnie dostania nagrody – mówi Kobierecki, trener rezerw. Legia II do głównego szczebla Pucharu Polski przebijała się już w poprzednim sezonie, poprzez wygrywanie na poziomie wojewódzkim. Tam stołeczna drużyna pokonała kolejno Wisłę II Płock, Mazovię II Mińsk Mazowiecki, Legionovię Legionowo, a w finale była lepsza od Błonianki Błonie.
Inne cele
– Przygotowywaliśmy się do meczu z Piastem dość specyficznie. Zdecydowaliśmy się na tygodniowy mikrocykl, by odpowiednio rozłożyć akcenty. Czwartek był dla nas jak poniedziałek, a dzień spotkania będzie niczym sobota. Stąd dłuższe wolne po zakończeniu ligi. Staraliśmy się też wpłynąć na głowy młodzieży, pozbawić ich presji. Taki mecz musi generować adrenalinę i nie trzeba dodatkowej motywacji. Będziemy bardziej wypoczęci od Piasta, ale to niewiele zmienia. Myślę, że do wyrównanej rywalizacji potrzebne będzie złożenie się wielu czynników – uważa Kobierecki, który w przeszłości zdobył z juniorami starszymi Legii trzy mistrzostwa Polski z rzędu.
O ile Legia II na ogół dysponuje młodym składem, tak w rywalizacji z Piastem będzie mieszanką rutyny i juniorów. Poza Agrą i Obradoviciem, w składzie znajdą się ci, którzy na co dzień trenują z rezerwami: Radosław Pruchnik i Chris Philipps. Pierwszy ma 33 lata, ponad 50 meczów w Ekstraklasie i jest kapitanem zespołu. Dla drugiego będzie to pożegnalne spotkanie, bo z końcem czerwca wygaśnie jego kontrakt z Legią. Doświadczenie reprezentanta Luksemburga może być dla stołecznej drużyny dużą wartością.
Piast zagra z Legią II bez kontuzjowanych Jakuba Czerwińskiego i Tiago Alvesa. Zabraknie też eks-legionisty, Tomasza Jodłowca. Pomocnik nie może zagrać przez zapis w umowie transferowej. Fornalik, szkoleniowiec mistrzów Polski, podkreśla, że dla warszawskiej ekipy będzie to rywalizacja o marzenia. –To będzie szansa promocji dla młodych graczy. Legioniści będą chcieli udowadniać, że warto na nich stawiać i można na nich liczyć. Nie zabraknie im ambicji oraz zaangażowania, ale chcemy wygrać. Piast ma dużą szansę, by wreszcie odegrać poważniejszą rolę w Pucharze Polski. Rywale zrobią wszystko, by zagrać z nami dobry mecz. Wygrana byłaby dla nich świętem, ale chcę postawić na silny jakościowo skład – zapowiedział były selekcjoner reprezentacji Polski. W wyjściowym zestawieniu mają pojawić się gracze, którzy grali rzadziej, jak i ci, którzy przyczynili się do ostatnich porażek gliwiczan. -Być może to najtrudniejszy rywal, z którym zmierzę się w trakcie dotychczasowej kariery. Mam stabilność emocjonalną i nie przejawiam nadmiernej atencji względem meczu z Piastem. Trener Fornalik budzi we mnie szacunek. Mam do niego respekt, ale nie wywołuje to dodatkowych emocji. Najważniejsze będzie dla mnie, gdy nasza młodzież po spotkaniu twierdzi, że rozwinęła się pod względem piłkarskim. Chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik i zobaczymy, jakie będą efekty – opowiada Kobierecki. Sztab rezerw przed meczem analizował wyżej notowanego rywala. Korzystano przy tym choćby z danych, które wcześniej były zbierane na użytek pierwszego zespołu. – Dla rezerw to nagroda za wcześniejsze dokonania. Wierzę, że dadzą z siebie wszystko i osiągną jak najlepszy wynik – dodał Vuković.
Wtorek będzie dla Legii przebiegał pod znakiem gry na dwóch frontach. Najpierw mistrza postarają się powstrzymać gracze trzecioligowych rezerw. Mecz w Ząbkach rozpocznie się o godzinie 17:45. Piłkarze Vukovicia wyjdą na boisko w Łęcznej trzy godziny później.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.