W poniedziałkowy wieczór niedoceniony mógł się czuć nie tylko Robert Lewandowski. Niejaki Ciro Immobile jest najlepszym strzelcem w czołowych pięciu ligach Europy w tym sezonie, a nie znalazł się ani w gronie 30 nominowanych do Złotej Piłki, ani nawet w jedenastce sezonu Serie A.