Legia Warszawa ma za sobą podwójną rywalizację w Pucharze Polski. Trzecioligowe rezerwy odpadły z Piastem Gliwice, choć trener Waldemar Fornalik po meczu był mocno zniesmaczony. Pierwszy zespół z kolei pewnie pokonał Górnika Łęczna, który po latach znów zmierzył się z Legią.
Na kameralnym stadionie w Ząbkach mistrzowie Polski byli zespołem lepszym, który nie grał pięknie, ale wystarczająco skutecznie, by awansować. Piast miał więcej okazji i praktycznie nie pozwolił rywalom na stworzenie sytuacji w ofensywie. Trener Waldemar Fornalik po zakończeniu rywalizacji skupiał się przede wszystkim na zachowaniu kibiców. Osoby zgromadzone na trybunach faktycznie regularnie uznawały słów powszechnie uznawanych za obraźliwe, choć gorzko trzeba stwierdzić, że to codzienność na polskich stadionach. Były selekcjoner polskiej kadry najpierw skarżył się prezesowi Legii Dariuszowi Mioduskiemu, kwitując swoje niezadowolenie słowami, że była to ”typowa warszawska gościnność”. Potem szkoleniowiec dał wyraz emocji w rozmowie z dziennikarzami. – Jestem trochę zniesmaczony postawą kibiców. Pluto w naszym kierunku, obrażano nas, a na boisku i trybunach przebywało mnóstwo młodych osób – stwierdził Fornalik.
Pożegnanie Philippsa
Mecz z Piastem był ostatnim w Legii dla Chrisa Philippsa. Luksemburski reprezentant żegna się z Łazienkowską, bo z końcem grudnia wygaśnie jego kontrakt. Pomocnik od roku gra w rezerwach po tym, jak do drugiego zespołu odesłał go Ricardo Sa Pinto. – To był dla mnie ostatni mecz w Legii. Moja przygoda się kończy. Życzę Legii wszystkiego dobrego, a sam czekam na to, aż wkrótce wyjaśnią się moje dalsze losy. Na koniec mogę pochwalić Ariela Mosóra, to wielki talent, który ma jeszcze czas, ale może zrobić dużą karierę – powiedział 25-latek. Ciekawym wydarzeniem był też powrót Ivana Obradovicia na boisko. Serb, który nie zadebiutował jeszcze w Legii, wrócił do zdrowia po problemach z plecami. Pod względem wydolności były gracz Anderlechtu mógł wypaść lepiej. Widać, że nie jest gotowy motorycznie, miał problemy z kondycją. Piłkarsko było lepiej, bo na lewej flance jeden z najlepiej opłacanych graczy Legii był w stanie zatrzymać większość ataków gliwiczan.
Philipps przyznał, że gliwiczanie byli lepszym zespołem. Niezależnie od pozaboiskowych odczuć byłego selekcjonera, faktem jest, że Piast zasłużenie awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski. Niespodzianki w Ząbkach nie było. Spotkanie przebiegło zgodnie z planem i nie inaczej było w Łęcznej, gdzie rywalizował pierwszy zespół Legii.
Święto w Łęcznej
–To było święto dla Łęcznej– zauważył Kamil Kiereś, szkoleniowiec Górnika po porażce z Legią. Faktycznie tak było, bo na trybunach zasiadło ponad pięć tysięcy osób. Takich tłumów nie było na obiekcie drugoligowca od dawien dawna. Kolejki do wejścia ustawiały się wzdłuż całego stadionu. Wśród widzów byli graczy, którzy w przeszłości stanowili o sile, a nawet żużlowcy Motoru Lublin.
Na boisku nie było niespodzianki. Wicemistrzowie Polski byli silniejszym zespołem, który przez większość spotkania dominował. Warszawiacy stwarzali sobie więcej okazji i tylko nieskuteczność sprawiła, że pierwszego gola strzelili w 40. minucie. Walerian Gwilia miała dwie wyborne sytuacje, ale fatalnie pudłował. Paweł Wszołek regularnie zagrażał bramce Adriana Kostrzewskiego, lecz nikt nie kończył jego zagrań, a sam nie był w stanie odpowiednio się wstrzelić.
Dedykacja dla Litwina
Legia strzeliła pierwszą bramkę w 40. minucie za sprawą Gwilii. Gruzin, w zgodzie z zasadą ”do trzech razy sztuka” odegrał sobie piłkę od słupka i strzelił gola. Na początku drugiej połowy wynik podwyższył Jose Kante, który świetnie ograł obrońców rywali, a bramkę zdobył posyłając swoje uderzenie do bramki opuszczonej przez Kostrzewskiego.
Gruziński pomocnik po swojej bramce podbiegł do ławki rezerwowych, wziął koszulkę Novikovasa i to jemu zadedykował gola. Litwin we wtorek rano pomyślnie przeszedł zabieg ablacji serca. Teraz skrzydłowy przez miesiąc będzie musiał unikać wysiłku, a na początku 2020 roku powinien wrócić do treningów. –Fakt udanego zabiegu Novikovasa jest dla mnie najradośniejszą wiadomością dnia. Wierzę, że wkrótce będzie już razem z nami – stwierdził trener legionistów. Aleksandar Vuković podkreślał także, że jest usatysfakcjonowany z gry zespołu.
Żalu co do wyniku nie miał również Kiereś. – Chcieliśmy zagrać z mocnym rywalem i tak też się stało. Legia zasłużenie wygrała, choć też mieliśmy plan na mecz i potrafiliśmy go fragmentami realizować. Ostatecznie zabrakło nam lepszych decyzji –komentował szkoleniowiec łęcznian. Pucharowy wtorek skończył się tak, jak można było przewidywać. Zwyciężyli faworyci, którzy bez blasku, ale w pewnym stylu, nie dali szans rywalom z niższych lig.
3 - 4
Legia Warszawa
0 - 5
Legia Warszawa
0 - 3
Pogoń Szczecin
1 - 2
Puszcza Niepołomice
3 - 1
Jagiellonia
2 - 0
Piast Gliwice
2 - 0
Korona Kielce
0 - 3
Legia Warszawa
1 - 3
Jagiellonia
4 - 3
KGHM Zagłębie Lubin
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.