| Piłka ręczna / Pozostałe rozgrywki
Ciąg dalszy skandalu z udziałem byłego selekcjonera słoweńskiej kadry piłkarzy ręcznych Veselina Vujovicia. Odwołany ze względu na skandaliczną wypowiedź względem jednego z reprezentantów trener, miał w trakcie zgrupowań grywać z zawodnikami w pokera na pieniądze, a tych, którzy nie chcieli brać w udziału w rozgrywce, szykanował. Czarnogórzec tłumaczy: – To spisek i wiem, kto mnie w to wszystko wrabia.
W słoweńskiej piłce ręcznej dawno nie było tak gorąco. Na niewiele ponad miesiąc przed startem mistrzostw Europy, grupowi rywale Polaków są bez trenera, a krajowe media zajmujące się szczypiorniakiem wciąż żyją tematem Vujovicia. Trudno jednak, by było inaczej, skoro na światło dzienne wypływają kolejne rewelacje z 58-latkiem w roli głównej.
O co całe zamieszanie? Vujović łączył pracę w roli selekcjonera reprezentacji Słowenii z prowadzeniem mistrza Chorwacji, PPD Zagrzeb. W trakcie jednego z listopadowych meczów klubu, sfrustrowany postawą rozgrywającego Aleksa Vlaha, wykrzyczał do niego podczas przerwy w grze: "Giń! P... cię do k... nędzy. Chcę żebyś już umarł, żebym nie musiał na ciebie więcej patrzeć. Giń, teraz!".
"DIE! F*** your life for f***s sake, DIE already so I don't have to look at you anymore. DIE already!"
— Miha Zvizej (@zvizejm) November 20, 2019
Who talks like that to another human being? And you're calling him a legend? Get the f outta here! #handball pic.twitter.com/HPzpGBpg7P
Tyradę nagrały kamery. Po tych słowach, w środowisku piłki ręcznej – nie tylko słoweńskiej – zawrzało, tym bardziej, że pochodzący ze Słowenii Vlah grywał pod wodzą Vujovicia nie tylko w Zagrzebiu, ale też w reprezentacji. Za kolegą z drużyny narodowej wstawili się inni gracze, domagając się zmiany trenera pod groźbą bojkotu Euro. Na reakcję federacji nie trzeba było czekać długo – w zeszłą środę Vujović został zwolniony.
To nie zakończyło jednak afery. Słoweńskie media podały bowiem, że w trakcie zgrupowań Vujović miał w zwyczaju grywać z zawodnikami w pokera na pieniądze. Kapitał początkowy wynosił ok. 300 dolarów, a ci, którzy zasiadali z trenerem do stołu, byli później rzekomo faworyzowani. Pozostałych, którzy sprzeciwiali się takim praktykom – w tym m.in. Vlaha – 58-latek szykanował. Na takich samych zasadach pracował w klubie.
Pochodzący z Czarnogóry szkoleniowiec od dłuższego czasu nie miał w Słowenii dobrej prasy. Dziennikarze regularnie opisywali jego kontrowersyjne metody pracy. Vujović skłócał zawodników, by zwiększyć rywalizację w drużynie. Do tego motywował ich w dość specyficzny sposób: – Mówił im np.: "wy wcale nie chcecie jechać na igrzyska!". W ten sposób próbował ich zmotywować, ale przynosiło to odwrotny efekt – wyjaśniał w rozmowie z TVPSPORT.PL dziennikarz Lojze Grcman.
Na pojawiające się w ostatnich dniach w słoweńskich mediach artykuły, Vujović odpowiedział w chorwackiej prasie. Potwierdził, że grywał z zawodnikami w pokera, ale zaprzeczył rewelacjom o grze na pieniądze. – Pomyślcie o tym, co piszą na mój temat. Najpierw, że dla rozluźnienia gram w pokera, a potem, że żądam od zawodników pieniędzy. Przecież to nielogiczne, co to za bzdury? W końcu to relaks czy jednak oczekuję kasy? – pytał.
Odparł też zarzuty o szykanowaniu zawodników sprzeciwiających się hazardowi. – Bardzo boli mnie ta sugestia. Czy ktokolwiek wierzy, że bylibyśmy w stanie pracować w ten sposób przez cztery lata? – dopytywał.
Jego zdaniem cała afera ma drugie dno. Vujović przekonuje, że to spisek wymierzony w jego imię i wkrótce – po tym, jak swoje oświadczenie wydadzą zawodnicy – przedstawi własną wersję. – To, co pojawiło się w prasie, jest okropne. Szczerze mówiąc, to nie wiem, co o tym myśleć. Ale wiem, kto mnie w to wszystko wrabia. O wszystkim wkrótce opowiem – zapewnił.
Mający wyjątkowo krewki charakter trener w latach 80. był jednym z najlepszych piłkarzy ręcznych świata. Z reprezentacją Jugosławii został m.in. mistrzem olimpijskim. Jego karierze szkoleniowej towarzyszą jednak główne skandale. W 2002 roku, w trakcie finału Pucharu Zdobywców Pucharów, zaatakował dwóch zawodników przeciwnej drużyny, a 10 lat później chciał pobić sędziów podczas derbów Skopje. Głośno o jego zachowaniu było również podczas zeszłorocznego Euro w Chorwacji.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1024 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.