Czwarty w sezonie Puchar Świata w short tracku rozpoczął się w cieniu skandalu w reprezentacji Węgier. Csaba Burjan jeszcze przed startem rywalizacji został odesłany do kraju po tym, jak dopuścił się rasistowskiego komentarza. W pierwszym odruchu z prowadzenia kadry zrezygnowała Lina Zhang, która jednak prawdopodobnie pozostanie na stanowisku.